Akumulatory z turbodoładowaniem

Maszyny akumulatorowe to dziś najważniejszy segment produktów dla wielu producentów sprzętu do pielęgnacji ogrodów. Sukcesywnie rozwijana oferta pokazuje, że ten trend raczej nabiera przyspieszenia niż wyhamowuje

Tekst: Michał Gradowski

Konsekwentne prace nad popularyzacją urządzeń akumulatorowych, coraz szersza oferta producentów, lepsze akumulatory i spadające wraz z efektem skali ceny sprawiły, że sprzedaż urządzeń akumulatorowych wystrzeliła w górę.
Jeszcze dwa lata temu wielu dilerów z ponad 20-letnim stażem w sprzedaży maszyn ogrodniczych – zwłaszcza tych działających w mniejszych miastach – mówiło otwarcie, że choć producenci kładą spory nacisk na rozwój sprzętu akumulatorowego, przełożenie na sprzedaż jest na razie umiarkowane. Dziś trudno już lekceważyć wzrosty obrotów w tej kategorii, zwłaszcza jeśli są trzycyfrowe.
Historia firmy Makita pokazuje, jak szybko doszło do akumulatorowej rewolucji. W 1969 r. ten japoński producent wprowadził do produkcji pierwszą na świecie wiertarkę akumulatorową. Pierwsze narzędzie z powszechnymi dziś akumulatorami litowo-jonowymi pojawiło się w ofercie Makity w 2005 roku, a w ubiegłym roku – dynamicznie rozwijając ofertę akumulatorowego sprzętu do ogrodów – producent zapowiedział całkowitą rezygnację z asortymentu z silnikami spalinowymi od 2022 r.

Korzyści z akumulatorów
Intuicyjna obsługa, ergonomia, brak konieczności serwisowania – wymiany oleju, filtrów czy dolewania paliwa – to tylko niektóre atuty urządzeń napędzanych akumulatorami. Do tego dochodzi jeszcze oszczędność czasu – roboty koszące są tu najlepszym przykładem – czy oszczędność miejsca na przechowywanie – w przypadku kilku urządzeń zasilanych jednym akumulatorem. Ponadto coraz dłuższa praca akumulatorów, które nawet w przypadku traktorów pozwalają na 2 godziny nieprzerwanej pracy, zapewnia duży komfort. – Brak przewodu zasilającego, brak emisji spalin, zmniejszenie emisji hałasu w porównaniu do urządzeń z silnikami spalinowymi – m.in. dlatego urządzenia akumulatorowe bardzo szybko zyskały szerokie grono zwolenników – mówi Paweł Żurawski, Brand Manager marki Tryton.
Jakie produkty z tej gamy wyróżniają się w branży ogrodniczej? – Do najbardziej popularnych urządzeń zasilanych akumulatorowo, wykorzystywanych do pielęgnacji ogrodów, możemy zaliczyć nożyce do żywopłotów, dmuchawy do liści oraz podkaszarki – wyjaśnia Paweł Żurawski.
Do tej listy trzeba też dodać kosiarki i kosy, a także opryskiwacze, który zyskują na popularności, a w czasie pandemii przydają się nie tylko do oprysków środkami ochrony roślin.

Roboty koszące – coś więcej niż gadżet
Według agencji badawczej Research and Markets szacunkowa wartość globalnego rynku robotów koszących wyniosła w 2020 r. 1,3 mld dolarów, a rynek kosiarek zautomatyzowanych będzie się rozwijał w tempie ponad 12% rocznie aż do 2025. W wielu krajach skandynawskich czy państwach Europy Zachodniej ten rynek jest już jednak nasycony, więc wzrosty w naszej części kontynentu będą o wiele bardziej spektakularne. Już w 2019 r. Husqvarna sprzedała więcej robotów koszących niż traktorów ogrodowych. – Co roku sprzedaż robotów wzrasta o 100%. Nie jest to już nowinka, gadżet przyciągający uwagę, ale pełnoprawny produkt, choć zalety robotów ciągle nie są jeszcze dla wszystkich oczywiste, konsumentów trzeba uświadamiać, dlatego oferujemy bezpłatne testy robotów w ogrodach klientów, gdzie na niewielkim obszarze demonstrujemy wszystkie korzyści z posiadania automatycznej kosiarki – mówi Patryk Wański, specjalista ds. sprzedaży w firmie Elektropark.
Akumulatorowe traktory i roboty przenoszą też kategorię sprzętu ogrodniczego na zupełnie inny poziom, a łączność wi-fi i możliwość kontrolowania pracy urządzenia definiuje na nowo pojęcie wygody.

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: