Do startu, gotowi: Gardenia 2012

Co roku Gardenia gromadzi coraz większą liczbę wystawców i bije rekordy popularności wśród zwiedzających. W ten sposób staje się najważniejszym spotkaniem biznesowo-handlowym w branży ogrodniczej, a szósta edycja targów zapowiada się naprawdę imponująco. O kondycji rynku, celach, kierunkach rozwoju Gardenii i najbliższych planach mówi  Jakub Patelka, dyrektor projektu Gardenia 2012

Rozmawia: Marcin Fajerski

Targi Gardenia co roku przyciągają coraz większą liczbę wystawców i zwiedzających. W ten sposób wydarzenie to staje się największym i najważniejszym w kraju spotkaniem całego sektora ogrodniczego. Jak z perspektywy poprzedniej i tegorocznej edycji Gardenii oceniłby Pan rozwój branży ogrodniczej?

Patrząc na rozwój branży przez pryzmat ubiegłorocznej Gardenii i liczby wystawców, oceniam kondycję tego rynku jako bardzo dobrą. Warto przy tym nadmienić, że ponad 90 proc. firm, które wystawiały się w zeszłym roku, zadeklarowało swój udział w targach również w roku 2012. Co więcej, wiele spośród nich zdecydowało się na zainwestowanie w stoisko o większej powierzchni. Świadczy to o naprawdę dobrej kondycji branży ogrodniczej, która w całej Europie rozwija się niezwykle dynamicznie.

W 2011 roku na targach wystawiało się 390 firm, tym samym piąta edycja Gardenii przeszła do historii jako ta rekordowa. Jakim zainteresowaniem branżystów cieszą się tegoroczne targi? Jakie firmy zaprezentują swoje produkty?

Już teraz mogę powiedzieć, że Gardenia 2012 zgromadzi jeszcze większą liczbę wystawców niż w minionym roku. Monitorując na bieżąco to, ile firm zgłasza chęć wystawienia się na targach, szacuję, że liczba ta będzie oscylować wokół 450. Myślę więc, że zwiedzający Gardenię będą mogli zapoznać się z możliwie najszerszą ofertą dla ogrodnictwa. Warto odnotować, że otworzyliśmy nowy pawilon 9, w którym wystawiać się będą m.in. firmy oferujące decor, meble ogrodowe oraz małą architekturę ogrodową. W pawilonie 6A natomiast prezentowane będą nawozy, podłoża, nasiona, narzędzia i sprzęt zmechanizowany. Na pewno nie zabraknie tu najważniejszych graczy rynkowych. Największe zainteresowanie wydarzeniem widać jednak wśród szkółkarzy. Łącznie materiał roślinny będzie wystawiany na powierzchni dwóch pawilonów (to ponad 6 tys. m²).

Udział tak imponującej liczby szkółkarzy oraz innych wystawców świadczy o szybko postępującej ewolucji targów Gardenia i dowodzi ich rangi. W jakim kierunku dalej będą się rozwijać?

Z pewnością będzie rozwijała się sama idea targów: chcemy, aby Gardenia 2012 gromadziła wszystkich profesjonalistów związanych z branżą ogrodniczą. Zauważamy rosnące zainteresowanie Gardenią producentów roślin doniczkowych, rabatowych oraz firm oferujących kwiaty cięte. Ponownie naszym ważnym partnerem staje się Gildia Ogrodnicza, która po długiej nieobecności pojawia się na targach wraz ze swoimi podwystawcami, czyli kontrahentami. Prawdopodobnie rozszerzy się także część maszynowa, w której prezentowane będą produkty dla firm projektujących tereny zieleni. Jesteśmy też po rozmowach z florystami i producentami ozdób świątecznych. Staramy się zatem ciągle rozwijać i nadążać za rosnącymi potrzebami rynku.

W ubiegłym roku odnotowano większe zainteresowanie Gardenią wśród firm zagranicznych oraz zwiedzających-profesjonalistów z innych krajów europejskich. O czym to świadczy? Czy targi Gardenia stają się wydarzeniem międzynarodowym?

W tym roku może uda nam się wypromować Gardenię jako imprezę międzynarodową. Po raz pierwszy w historii tego wydarzenia ponad 10 proc. wystawców przybędzie z innych krajów europejskich, można więc uznać, że stajemy się targami międzynarodowymi pod względem firm zgłaszających swój udział, m.in. z: Litwy, Łotwy, Niemiec, Belgii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Włoch, Węgier i Stanów Zjednoczonych.
Po stworzeniu działu komunikacji ze zwiedzającymi naszym celem jest też zaproszenie zwiedzających-profesjonalistów z Litwy, Łotwy, Czech, Słowacji, wschodnich landów Niemiec oraz krajów skandynawskich.

Rozumiem, że dzięki temu Gardenia zyskuje jeszcze większy prestiż. Targi są doskonałą okazją do promowania nowości tuż przed rozpoczęciem nadchodzącego sezonu. Dotyczy to zarówno Złotych Medali przyznawanych przez kapitułę, jak i Top Innowacji „Biznesu Ogrodniczego”.

Naturalnie, to ostatni i najbardziej odpowiedni moment do promowania nowości na nadchodzący sezon. Produkty uhonorowane Złotym Medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich i nagrodzone tytułem Top Innowacji mają szansę stać się hitami sprzedaży w sezonie 2012-2013. Jednym z głównych zadań targów Gardenia i „Biznesu Ogrodniczego” jest kreowanie rynku, a więc również wskazywanie detalistom i konsumentom produktów jak najbardziej wartych uznania i zaprezentowania szerokiemu gronu odbiorców.

W przypadku poprzednich edycji Gardenii doskonale sprawdziła się formuła dnia dla profesjonalistów. Jakie szkolenia, seminaria i warsztaty mają w tym roku przyciągnąć osoby działające w branży? 

Wespół z Polskim Stowarzyszeniem Centrów Ogrodniczych organizujemy szkolenie dedykowane zarówno właścicielom placówek ogrodniczych, jak i pracownikom, pokazujące, jak sprostać rosnącym wymaganiom pasjonatów ogrodnictwa. Szkółkarze z kolei organizują seminaria poświęcone efektywnej sprzedaży roślin w centrach ogrodniczych i zasadom doboru asortymentu.
Duże zainteresowanie zarządców zieleni miejskiej, architektów krajobrazu i firm projektujących sprawiło, że szkolenia dla nich będą odbywać się w piątek i sobotę. Warto też dodać, że w pierwszym dniu targów pawilony będą otwarte do godz. 19, aby wszyscy zwiedzający-profesjonaliści mogli przeprowadzić rozmowy ze swoimi kontrahentami.

Co roku Gardenię odwiedzają rzesze hobbystów zainteresowanych ogrodnictwem. Czym w tym roku zaskoczą ich targi? Jakich miłych niespodzianek mogą się spodziewać?

Poza szeroką ofertą roślin budzących niesłabnące zainteresowanie pasjonatów ogrodnictwa, przygotowaliśmy dla zwiedzających jeszcze wiele innych atrakcji. Podobnie jak rok temu na targach gościć będzie Maja Popielarska, prowadząca popularny program telewizyjny w TVN „Maja w Ogrodzie”. Gardenię na pewno uświetnią pokazy florystyczne, co roku gromadzące rzesze zwiedzających. Po raz pierwszy tradycyjny kiermasz produktu regionalnego zastąpi kiermasz zdrowej, ekologicznej żywności. Klienci centrów ogrodniczych coraz częściej bowiem poszukują tych wyrobów na półkach. Mogę dodać, że pierwszych 500 osób, które odwiedzi targi, otrzyma prezent-niespodziankę. Reasumując, każdy z pewnością znajdzie dla siebie coś interesującego.

 

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: