Sprzedaż cebul, bulw i kłączy roślin ozdobnych już od kilku lat utrzymuje się na wysokim poziomie, a wzrosty notowane w tej kategorii produktowej sięgają co roku kilku procent. Niesłabnący popyt na te impulsowe produkty sprawia, że na rynek wciąż wchodzą nowi gracze
Tekst: Marcin Fajerski
Według danych raportu YouGov SixthSense, obecnie aż 90 proc. konsumentów uprawia w swoich ogrodach kwiaty. Rosnące zainteresowanie kupujących tą grupą roślin, niewielki rozmiar i atrakcyjna cena jednostkowa cebul, bulw oraz kłączy – wynosząca na ogół od 3 do 8 zł za 2 sztuki w kapersie – od kilku lat sprzyjają bardzo dobrej rotacji tego asortymentu. Jak wynika z ankiety „Biznesu Ogrodniczego”, nawet klient o średnio zasobnym portfelu na zakup cebul z jesiennej bądź wiosennej oferty centrum ogrodniczego jest w stanie przeznaczyć od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Zysk po sezonie
Udział sprzedaży cebul, bulw oraz kłączy we wrześniu i październiku według dużej części detalistów może sięgać do 30 proc. całego obrotu placówki. – W okresie jesiennym rośliny cebulowe są jedną z najbardziej zyskownych kategorii – mówi Zbigniew Owsiany, właściciel Centrum Ogrodniczego Zielona Oaza w Brzozowie. – Popyt na ten asortyment w znacznym stopniu zależy od warunków pogodowych, ale na pewno nie powinno ich zabraknąć w ofercie. Im szerszy wybór gatunków i odmian zaproponuje się klientom, tym większa jest szansa na duży zysk – pointuje.
Co na jesień?
Z danych ankiety „Biznesu Ogrodniczego” wynika, że cebule tulipanów i krokusów generują więcej niż połowę dochodów w obrębie całej kategorii. Coraz chętniej klienci sięgają też po hiacynty, szachownice oraz lilie. Nie oznacza to jednak, że dobierając asortyment, należy skupić się tylko na zapewnieniu kupującym jak najszerszego wyboru odmian tych roślin. Grażyna Makowska, właścicielka Centrum Ogrodniczego Makowscy w Helenowie, przekonuje: – We wrześniowo-październikowej ofercie nie może zabraknąć narcyzów, śnieżyczek, białych lilii, a także kłączy irysów oraz bulw zimowitów.
Co na wiosnę?
Fakt, iż jesienna oferta cebul, bulw i kłączy jest znacznie szersza, nie oznacza, że produkty te wiosną sprzedają się gorzej. – To prawda, że we wrześniu oraz październiku klienci mają do wyboru więcej gatunków, a także odmian roślin cebulowych, ale również w okresie wiosennym asortyment ten rotuje bardzo szybko – mówi Anna Lichota z Centrum Ogrodniczego Botanic pod Olsztynem. – Duża część odwiedzających nas klientów o zagospodarowaniu swojego ogrodu zaczyna myśleć dopiero na początku wiosny – stąd wzrost popytu w tym okresie. Poza tym coraz większą popularność zyskują dalie, mieczyki, begonie oraz irysy – dodaje.
Kwitnący biznes
Podaż w segmencie cebul, bulw oraz kłączy stale rośnie. Co roku na rynek wchodzą nowi gracze, również firmy nasienne rozszerzają swoją ofertę o ten asortyment. Detaliści zauważają, że co roku zwiększa się wybór nowych gatunków i odmian. Kolejnymi ważnymi argumentami, mającymi przekonać właścicieli placówek do współpracy z wybranym dostawcą, są m.in. markowe materiały wspierające sprzedaż oraz możliwość zwrotu niesprzedanego towaru po sezonie. Warto nadmienić, że niezmienność cen produktów w tym segmencie handlu sprawia, że centra ogrodnicze coraz chętniej rozszerzają ofertę o gatunkowe i odmianowe nowości sprzedawane w showboksach. Marże wynoszą tu bowiem od 30 do 50 proc.