Komarowy interes

Gama dostępnych na rynku repelentów w różnej formie jest coraz większa. Konsumenci wybierają asortyment skuteczny, wygodny i dopasowany do ich potrzeb. W tym segmencie produktów rośnie także znaczenie trendu eko

Tekst: Natalia Dur

To, co dla konsumentów jest zmorą utrudniającą wypoczynek w ogrodzie, dla producentów repelentów i preparatów biobójczych stanowi niezbędny czynnik wzrostów sprzedaży. W minionym sezonie komarów było stosunkowo dużo, co skutkowało zwiększeniem sprzedaży produktów z tego segmentu. Podaż w segmencie repelentów jest coraz większa. Wiele firm działających w branży ogrodniczej wprowadziło do swojej oferty produkty odstraszające owady, a te, które sprzedawały je od lat, poszerzyły ofertę. Konkurencja mobilizuje rynkowych graczy do poprawiania jakości produktów, a inwestycje w reklamę i marketing sprzyjają rozwojowi całego segmentu.

Świadomym być
Repelenty oraz preparaty owadobójcze są uzupełnieniem asortymentu w placówkach ogrodniczych. Te wysokomarżowe produkty stanowią sprawdzony sposób na zwiększenie obrotu od maja aż do jesieni. Polacy co roku przeznaczają na walkę z owadami coraz więcej środków. Największą popularnością na tym rynku cieszą się produkty przeciw komarom, kleszczom i muchom. Zdaniem producentów repelentów i preparatów biobójczych konsumenci kupują te produkty systematycznie i świadomie. – Polacy coraz częściej odpoczywają na świeżym powietrzu, uprawiając sport lub organizując spotkania przy grillu, a to z kolei wywołuje potrzebę ochrony przed komarami – mówi Sabina Jasiukiewicz, manager ds. marketingu w firmie Bros. – Ponadto wielu z nas spędza swój urlop w krajach, gdzie dużym problemem są przenoszone przez owady choroby, o czym coraz więcej się mówi i pisze. Wszystko to sprawia, że nasze społeczeństwo dojrzewa do systematycznego i świadomego korzystania z tego typu preparatów – dodaje.

Wiodące preparaty
Na rynku istnieje spora liczba podobnych do siebie produktów, więc producenci repelentów starają się zaskoczyć konsumentów. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu jest wprowadzanie do asortymentu repelentów w nowej postaci. Obok najbardziej popularnych sprayów i atomizerów, coraz częściej można kupić także repelenty w żelu czy piance, w formie świec i kadzideł, a także spiral owadobójczych i lamp. Niemniej jednak wciąż największą popularnością cieszą się znane i lubiane produkty. – Prym w sprzedaży wiodą te preparaty, które są na rynku najdłużej, czyli spraye i płyny na komary – komentuje Sabina Jasiukiewicz.  – W asortymencie naszej firmy znajduje produkt odstraszający komary – Pożegnanie z Komarem w dwóch wersjach – mówi Wojciech Kozielski, prezes firmy Kozielski. – Ten produkt w wygodnym opakowaniu z rozpylaczem do odstraszania komarów w okolicy domów sprzedaje się bardzo dobrze. Charakterystyczną jego cechą są składniki naturalne, z których został wykonany, czyli sok cytrynowy, sok czosnkowy  i geraniol. Podkreślić jednak trzeba, że sprzedaż tego typu asortymentu uzależniona jest od ilości komarów, która występuje w sezonie – dodaje.

 

Natura wszędzie
Klienci cenią sobie jednak wygodę, dlatego ci, dla których ważna jest ekologia, poszukują produktów na bazie naturalnych składników. – Wśród tendencji handlowych w tej kategorii produktów na uwagę zasługuje wpływ trendu eko. W zeszłym roku wprowadziliśmy na rynek linię środków owadobójczych i repelentów Zielona Moc, które są produkowane na bazie substancji aktywnych pochodzenia roślinnego i z perspektywy czasu oceniamy, że tym ruchem doskonale wpasowaliśmy się w potrzeby rynku – mówi Sabina Jasiukiewicz. – Nowa linia produktów została bardzo dobrze przyjęta przez naszych klientów i zakładamy, że ich sprzedaż będzie bardzo szybko rosła. Produkty te zostały stworzone z myślą o osobach, które poszukują skutecznej ochrony przed komarami, a nie chcą lub nie mogą korzystać z syntetycznych środków do zwalczania i odstraszania owadów. Skuteczność tych preparatów jest porównywalna z tradycyjnymi produktami na komary, ale siła ich działania płynie wyłącznie z natury – tłumaczy.

Ekspozycja i cena
W sprzedaży tego asortymentu w sklepach i centrach ogrodniczych najważniejsza jest przyciągająca wzrok ekspozycja. Klienci wybierają repelenty najczęściej przy okazji zakupów innych produktów, więc najlepszym miejscem na ekspozycję jest strefa przy kasach lub standy postawione w innych działach. O sukcesie w sprzedaży decyduje wiele czynników – szeroka oferta, wiedza i umiejętności sprzedawcy. – Najważniejsze czynniki wpływające na wzrost popytu to coraz szersza oferta skutecznych preparatów – do stosowania bezpośrednio na skórę, opryskiwania rośliny czy zabezpieczających oczka wodne. Wzrasta również świadomość konsumentów co do ryzyka przenoszenia chorób przez komary i inne insekty – mówi Magda Kulińska, właścicielka Centrum Ogrodniczego Twój Ogród.

Optymistyczne prognozy

Sylwia Lewicka
Specjalista ds. marketingu Kwazar Corporation
W ubiegłym sezonie, po stosunkowo „lekkiej” zimie, owadów uciążliwych dla nas jak muchy, osy, szerszenie było bardzo dużo. To oczywiście przełożyło się na dobre wyniki sprzedaży pułapek na owady. Miniona zima również była łagodna, a okres letni prognozowany jest ponownie jako bardzo ciepły, więc możemy się spodziewać, że w nadchodzącym sezonie liczebność owadów będzie porównywalna lub nawet większa niż w roku ubiegłym. Zatem prognozy, jeżeli chodzi o sprzedaż pułapek, są optymistyczne. Konsumenci chętnie kupują produkty sprawdzone, które ich nie zawiodły. Nasze pułapki na muchy, osy i szerszenie cechuje wysoka skuteczność, klienci to doceniają, co ma to odzwierciedlenie w ich decyzjach zakupowych.

Uzupełniające działania

Sabina Jasiukiewicz
Manager ds. marketingu Bros
Już od trzech lat, wraz z początkiem sezonu komarowego, w telewizji pojawiają się spoty reklamowe i billboardy sponsorskie środków na komary firmy Bros. Te działania są uzupełniane licznymi reklamami w prasie. Ponadto staramy się zadbać o odpowiednią ekspozycję naszych produktów w sklepach i centrach ogrodniczych, wykorzystując atrakcyjne wizualnie standy i woblery.
 

Kilka rozwiązań

Łukasz Molski
Trade Marketing manager
Agrecol
Do walki z komarami oferujemy klientom kilka serii produktów. Zaczynając od środków delikatnych, przeznaczonych dla dzieci poprzez serię standard zawierającą 19,5% substancji repelencyjnej. Płyn Deet Medium na komary, kleszcze i meszki skutecznie chroni ciało przed ukłuciami komarów i meszek do 8 godzin, a kleszczy aż do 2 godzin. Do stosowania podczas pobytu w miejscach występowania zwiększonej aktywności owadów latających. Drugi nasz produkt płyn DEET MAX to aerozolowy preparat do odstraszania komarów, kleszczy i meszek, który zawiera substancję repelencyjną DEET o stężeniu 35%. Produkty te cieszą się ogromnym zainteresowaniem klientów, co skutkuje wysoką ich sprzedażą.
 

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: