Wszystkie centra ogrodnicze dbające o swój wizerunek i dążące do utrzymania satysfakcjonujących wyników handlowych przez cały rok systematycznie rozszerzają ofertę decoru, który staje się sposobem na przezwyciężenie sezonowości sprzedaży. Jakie produkty kryje w sobie ta kategoria i jak obecnie rozwija się sprzedaż dekoracji?
Tekst: Marcin Fajerski
Dla właścicieli domków jednorodzinnych coraz większe znaczenie ma wystrój wnętrz i ogrodów, co z pewnością przekłada się na zwyżkujące wyniki sprzedaży decoru: według ankiety „Biznesu Ogrodniczego” wzrosły one aż o 41 proc. w stosunku do 2005 roku. Ostatnie badania „Dziennika Gazety Prawnej” potwierdzają z kolei, że w ciągu nadchodzącego roku Polacy mogą przeznaczyć nawet 9 mld zł na upiększenie swojego otoczenia. Teresa Góral, właścicielka Centrum Ogrodniczego Świat Zieleni w Łapczycy, zauważa: – Sprzedaż dekoracji wyróżnia się coraz większą dynamiką wzrostu. Świadczy to o rosnącym popycie na decor, ale również dowodzi ogromnego zapotrzebowania na punkty sprzedaży typu all-at-one-location. Klienci bowiem poszukują produktów, które uatrakcyjnią wygląd ogrodu i nadadzą wnętrzom charakteru.
Rosnącej koniunkturze na dekoracje domu i przestrzeni relaksu sprzyja ożywienie na rynku budowlanym. Jak wynika z wstępnych prognoz portalu Rynekbudowlany.pl, średnioroczna zwyżka budownictwa w naszym kraju może sięgnąć nawet 10 proc., dlatego detaliści regularnie rozszerzają ofertę decoru.
Udział decoru w całkowitej sprzedaży centrów ogrodniczych w poszczególnych miesiącach w sezonie 2010-2011 – na podstawie ankiety „Biznesu Ogrodniczego”
Pięknie na zewnątrz
Popyt na dekoracje zewnętrzne, czyli produkty z tzw. segmentu outdoor living, od ok. pięciu lat wykazuje tendencję zwyżkową. Osoby urządzające ogrody, tarasy i balkony chętnie sięgają po różnego rodzaju formy małej architektury, meble oraz komplety wypoczynkowe, duże donice, rzeźby i kolumny, ławy i fontanny. Potwierdzają to badania Euromonitor International oceniające wartość tego rynku na 183 mln zł. Oznacza to ponad 23-procentowy wzrost sprzedaży tego asortymentu w stosunku do roku 2008. Co istotne, zwiększył się wolumen kupowanych dekoracji zewnętrznych, a dodatkowo klienci przeznaczają coraz większe pieniądze na zakup pojedynczych produktów. – W ostatnich latach nastąpiła bardzo istotna zmiana w nawykach zakupowych – mówi Sławomir Plewiński, manager centrum ogrodniczego w Wołczynie. – Obecnie większość klientów jest w stanie zapłacić nawet do 3 tys. zł za wyszukaną ozdobę ogrodową, jeśli odznacza się ona trwałością i oryginalnym wzornictwem – zaznacza.
Jeśli donice, to ceramiczne
Konsumenci przykładają coraz większą wagę do starannie i estetycznie zaaranżowanego ogrodu, balkonu i tarasu, a to z kolei wpływa na rosnącą wciąż sprzedaż ceramiki ozdobnej oraz użytkowej. Firmy, które mają w swojej ofercie donice, osłonki, wazony oraz inne atrakcyjnie wyglądające dodatki, należą obecnie do najszybciej rozwijających się na rynku dekoracji. Według ostatniej ankiety „Biznesu Ogrodniczego”, same donice ceramiczne stanowią ponad 42 proc. całorocznej sprzedaży osłonek i donic w tradycyjnych placówkach handlowych.
Sprzedaż donic w centrach ogrodniczych w sezonie 2010-2011 – na podstawie ankiety „Biznesu Ogrodniczego”
Co sprawia, że udział ceramiki w segmencie dekoracji wnętrz i ogrodów nieustannie się zwiększa? – Produkty te odznaczają się wyjątkową trwałością i naturalnym pięknem – mówi Sebastian Żulicki, menedżer Centrum Ogrodniczego Żulicki w Kołobrzegu. – A tego rodzaju ozdoby są doskonałym uzupełnieniem wnętrz urządzonych w stylu rustykalnym czy prowansalskim, a także designerskich, bardzo nowocześnie zaprojektowanych ogrodów. Dlatego przewidujemy jeszcze większy popyt na dekoracje wykonane z ceramiki (zwłaszcza te wielkogabarytowe) – nadmienia.
Szklana pogoda
W aktualnych trendach dekoracji szkło znajduje bardzo szerokie zastosowanie. Przede wszystkim doskonale prezentuje się w zestawieniu ze stalą, litym drewnem i popularnym ostatnio technorattanem. – Szklane ozdobniki i elementy wyposażenia w połączeniu z subtelną grą światła słonecznego i punktowego oświetlenia LED, tak charakterystycznego dla nowoczesnego i industrialnego trendu aranżowania, sprawiają, że udekorowana przestrzeń wygląda olśniewająco – przekonuje Joanna Barańska, dekoratorka wnętrz. – Ponadto szkło optycznie powiększa, przez co nawet niewielkie powierzchnie stają się bardzo przestronne – dodaje.
Największy udział w sprzedaży dekoracji ze szkła mają osłonki, donice i wazony, co wiąże się m.in. z wielką popularnością roślin kwitnących, szczególnie storczyków, których walory ozdobne najlepiej podkreśla właśnie szkło. Wraca też moda na suszone wiązanki kwiatów, które do wnętrz o nowoczesnym i rustykalnym wystroju wnoszą wdzięk i świeżość.
Inne szklane dodatki dekoracyjne również sprzedają się coraz lepiej, zwłaszcza szklane bombki bożonarodzeniowe, figurki, dzbany i karafki podkreślające odświętny wygląd stołów bądź przełamujące ciemne barwy pomieszczeń, tak charakterystyczne dla nowoczesnego i vintage’owego (łączenie starego z nowym) wystroju wnętrz.
Warto dodać, że klienci o zasobniejszym portfelu poszukują wyrobów ze szkła ręcznie formowanego i zdobionego.
Idą święta!
Do najbardziej dochodowych artykułów dekoracyjnych nadal zaliczają się ozdoby bożonarodzeniowe. Z ankiet „Biznesu Ogrodniczego” wynika, że w okresie przedświątecznym generują one nawet do 48 proc. obrotów placówki. Jakich artykułów nie może zabraknąć w dziale z decorem bożonarodzeniowym? – W ofercie powinny się znaleźć bombki i ozdoby w barwach czerwieni i złota, błękitu i srebra. Produkty te co roku kupują klienci przywiązani do tradycji, jednak, jak zaznaczają właściciele placówek posiadający doświadczenie w sprzedaży świątecznego decoru, coraz więcej osób przyozdabiających swoje domy rezygnuje z wcześniejszych przyzwyczajeń i poszukuje wyrobów unikalnych, dzięki którym każde święta staną się wyjątkowe. – Często klienci pytają o dekoracje w kolorach fioletowym, srebrnym i różowym. Hitem ostatnich sezonów są ozdoby w odcieniu mlecznolodowym – zauważa Teresa Góral.
W ofercie centrów ogrodniczych muszą pojawić się również ozdoby wykonane z naturalnych materiałów, takich jak słoma, wiklina, rattan i jarzębina. Konsumenci ceniący sobie oryginalność świątecznych stroików z pewnością zakupią jedlinę i susz roślinny do tworzenia wymyślnych kompozycji, które przyozdobią wigilijny stół. Oprócz tego warto zaoferować klientom potpourri, gotowe suszone wiązanki kwiatowe oraz naturalne materiały do pakowania prezentów.
Obok upominków, dekoracji, świec i ceramiki stołowej w bożonarodzeniowej ofercie powinny się znaleźć dekoracje stołowe oraz galanteria. Eleganckie sztućce, zastawa, świeczniki, obrusy i serwetki to tylko niektóre z produktów chętnie kupowanych przez osoby przygotowujące się do świąt.
Konkludując, sprzedaż elementów zastawy i ubrania stołu może stać się kartą przetargową niezależnych placówek w walce z sieciami marketów wielobranżowych o klientów, którzy mają bardziej wyrafinowane upodobania. Trzeba zatem rozważyć wprowadzenie tych towarów do oferty, zwłaszcza że w 2008 roku sprzedaż elementów nakrycia stołu i naczyń wyniosła ponad 3 mld zł, natomiast sprzedaż dodatkowych szklanych ozdób na stół osiągnęła wartość ponad 2 mld zł.
Serie na serio
Osoby poszukujące dekoracyjnych dodatków do swojego domu chętnie kupują oryginalne komplety ozdób z wybranej przez siebie serii. – Klienci zwracają uwagę na krótkie serie niepowtarzalnych kolekcji dostępnych tylko w jednym centrum ogrodniczym. Tak charakterystyczna dla Polaków chęć wyróżnienia się przekłada się na zakup artykułów dekoracyjnych – potwierdza Iwona Bigońska, właścicielka Centrum Ogrodniczego Hortulus w Dobrzycy.
Co zazwyczaj wchodzi w skład takich zbiorów dekoracji eksponowanych w tematycznych aranżacjach? – Kupujący znajdą tu zarówno stylizowane meble, parawany, lustra i ramki, figurki i wiszące ozdoby wykonane z różnych tworzyw, obrazy, wachlarze, szkatułki, puzderka, a także inne pozycje asortymentowe nie tylko upiększające wnętrza i ogrody, ale także sprawdzające się jako upominki – mówi Sebastian Żulicki.
Właściciele centrów ogrodniczych często rozszerzają ofertę produktów należących do serii, ponieważ towar ten rotuje bardzo szybko, a klienci często kupują dekoracje na zasadzie impulsu. Decyduje o tym niewielki rozmiar ozdobnych dodatków oraz możliwość ich atrakcyjnego zaprezentowania. Ekspozycja nie tylko bowiem absorbuje uwagę osób odwiedzających centrum ogrodnicze „efektem masy”, ale także pokazuje wartość i ozdobność konkretnych produktów w aranżacjach.
Karty na stół
Konsumentom aranżującym gustowne wnętrza zależy, aby designerski wygląd przedmiotów codziennego użytku korespondował z wystrojem pomieszczeń. Dlatego w ofercie ogrodniczych placówek detalicznych, oprócz typowych produktów home & decor, pojawiają się dekoracje stołowe i galanteria. – Klienci dużo chętniej kupują ręcznie zdobione naczynia, eleganckie sztućce z wyższej półki, ozdobne świeczniki, wzorzyste obrusy i serwetki – zaznacza Jerzy Majakowski, pracownik Centrum Ogrodniczego Zielony Dom w Węgrowie. – Na wysoką sprzedaż tych artykułów wpływ ma eksponowanie ich z innymi ozdobnymi dodatkami. Dzięki temu kupujący wiedzą, jak sztućce czy barwne naczynia będą prezentowały się w pokojach o określonym wystroju – nadmienia.
Warto zatem zainwestować w ten asortyment, którego próżno szukać w placówkach wielobranżowych.
…I stało się światło
Klienci centrów ogrodniczych mają duże wymagania wobec produktów oświetleniowych zarówno zewnętrznych, jak i zewnętrznych. Dlatego wzrasta sprzedaż oświetlenia do oczek wodnych, ogrodowych lampionów, lamp solarnych, świątecznych łańcuchów LED oraz elementów rozjaśniających wnętrza i ich dekoracyjne elementy.
Jednak najszybciej rotującymi i sprzedającymi się przez cały rok produktami do oświetlenia są świece. Asortyment ten na stałe więc zagościł w ofercie centrów ogrodniczych, które mogą konkurować z innymi kanałami dystrybucji przykuwającą wzrok ekspozycją oraz różnorodnością zapachów, wzorów i kształtów. Trzeba przy tym zwrócić uwagę, że sprzedaż świec w znacznej mierze zależy od dostosowania ich wyboru do konkretnej pory roku. Najchętniej kupowanymi pozycjami asortymentowymi w okresie jesienno-zimowym są świece zapachowe o wyrazistym i rozgrzewającym aromacie jak zielone jabłko, cynamon i cydr. W miesiącach wiosenno-letnich natomiast konsumenci decydują się najczęściej na zakup świec odstraszających owady. Poza tym zainteresowaniem cieszą się zapachy lekkie i słodkie, szczególnie kwiatowe i owocowe.
Boom na decor
Prognozy sprzedaży decoru na lata 2011-2013 w całej Europie są bardzo optymistyczne. Ankiety przeprowadzone wśród profesjonalistów odwiedzających jedne z najważniejszych targów dekoracji, Tendence 2011 we Frankfurcie, pozwalają na wysunięcie tezy, iż rynek ten rozwija się coraz lepiej. Ponad 85 proc. branżystów prowadzących sprzedaż dekoracji ocenia obecną sytuację ekonomiczną jako dobrą lub satysfakcjonującą, podczas gdy w ubiegłym roku taką opinię wyraziło zaledwie 50 proc. osób goszczących na wystawie. W Polsce to rok 2012 ma przynieść znaczącą poprawę kondycji w sektorze dekoracji i wyposażenia wnętrz. Szacuje się bowiem, że po dwóch latach dekoniunktury na rynku ma pojawić się ponad 150 tys. nowych mieszkań, co bez wątpienia przełoży się na zwiększony popyt na artykuły dekoracyjne.