Hossa branży ogrodniczej trwa

Sytuacja w branży ogrodniczej jest dobra, a w ciągu najbliższych 12 miesięcy wzrost sprzedaży zostanie osiągnięty w większości kategorii rynku. Tak wynika z raportu „Nastroje w branży ogrodniczej – diagnoza i prognoza”, który dla „Biznesu Ogrodniczego” przygotował instytut Millward Brown

Badanie przeprowadzone zostało w placówkach handlowych oraz firmach producenckich z branży ogrodniczej. Jego celem była przede wszystkim ocena nastojów gospodarczych wśród decydentów z branży ogrodniczej.

Z raportu wynika, że kondycję ekonomiczną placówek ogrodniczych w bieżącym roku pozytywnie ocenia 62% ankietowanych, z czego 21% uważa, że sytuacja jest znacznie lepsza niż rok temu. Oznacza to, że nastroje w branży poprawiły się, ponieważ przed rokiem pozytywnie o sytuacji wypowiedziało się jedynie 42% pytanych.
– Najlepiej mijający rok oceniają producenci i dystrybutorzy. Blisko 77% z nich uważa, że kondycja ekonomiczna ich placówek jest lepsza niż w ubiegłym roku. Podobne zdanie ma ponad połowa pytanych przedstawicieli centrów, hurtowni, sklepów ogrodniczych i sieci DIY oraz przedstawicieli branży szkółkarskiej – informuje dr Izabella Anuszewska, Research Unit Director z instytutu Millward Brown. – W ocenie 86,5% ankietowanych sytuacja ekonomiczna w branży ogrodniczej utrzyma się na dotychczasowym poziomie lub poprawi się, a sprzedaż będzie wzrastać. Optymizm rośnie, ponieważ w minionym roku pozytywnie o przyszłości wypowiadało się 78,5% – dodaje.

Pozytywnie o sytuacji ekonomicznej w branży wypowiadają się przede wszystkim producenci i dystrybutorzy – takiej odpowiedzi udzielili wszyscy ankietowani z tej kategorii. Przyszłość optymistycznie prognozują zwłaszcza przedstawiciele firm zatrudniających więcej niż 10 pracowników.
Wśród właścicieli mniejszych firm można dostrzec negatywne prognozy, o których wspomniało 14% ankietowanych. Z raportu instytutu wynika, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy wzrosty przewiduje wiele firm z poszczególnych kategorii rynku. W przypadku roślin ogrodowych taki scenariusz zakłada 52,5% ankietowanych, a w kategorii artykułów dekoracyjnych 48,5%. Wzrosty planują też osiągnąć firmy z kategorii nawozów (48%), podłoży (47%) i produktów do nawadniania – 44,5%. Najmniejszy wzrost prognozowany jest w kategorii oczek wodnych. Firmy z tej kategorii są gotowe nawet na ponad 20% spadek.

 Z raportu wynika również, że w najbliższej przyszłości inwestycyjną ofensywę planuje blisko ¾ ankietowanych producentów, dystrybutorów i szkółkarzy, a także ponad 54% decydentów centrów, sklepów i hurtowni ogrodniczych oraz DIY. Na pytanie o „planowanie inwestycji w rozwój placówki ogrodniczej, np. w rozbudowę, zakup działki w ciągu najbliższych 12 miesięcy” odpowiedzi twierdzącej udzieliło 62% ankietowanych (w minionym roku – 51%).

Badanie Millward Brown przyniosło także odpowiedź na pytanie o to, które placówki handlowe uznawane są za największą konkurencję. Ponad 30% ankietowanych wskazało, że jest to sklep wielkopowierzchniowy z działem ogród. Podobna liczba respondentów wskazała na kategorię „inny market DIY”. Dla 19,6% ankietowanych największą konkurencją są „inne centra ogrodnicze”, a dla blisko 10% – dyskont spożywczy z działem ogród.
 

REKLAMA
Targi Zieleń to życie