Jacek Ciubak – prezes Fosfan S.A.

BIZNES OGRODNICZY: Firma Fosfan S.A. to przedsiębiorstwo o wieloletniej tradycji, a co istotne, z prywatnym w 100 proc. kapitałem. Czemu zawdzięcza swój sukces i prężne działanie?

 

JACEK CIUBAK: Sukces firmy opiera się przede wszystkim na ponad 60-letnim doświadczeniu w produkcji nawozów. Konsekwencja w działaniu, rzetelność oraz ścisła współpraca z odbiorcami produktów to priorytety naszych działań. Staramy się odpowiadać na oczekiwania klientów i stale dostosowywać do zmieniającej się rzeczywistości. Zaufanie i zadowolenie klientów jest dla nas najważniejsze i w tym właśnie upatrujemy swojego sukcesu.

 

Branża ogrodnicza znajduje się obecnie w fazie dynamicznego rozwoju. Jak Pan ocenia sytuację na rynku nawozów?

 

Tak, to prawda. Obserwujemy zwiększone zainteresowanie pielęgnacją ogrodów, terenów zielonych, rekreacyjnych czy też przydomowych ogródków. Zadbany, zielony teren daje poczucie ładu przestrzennego i porządku. Iglaki, kwiaty, rośliny kwitnące nadają otoczeniu dodatkowego smaku. Uprawianych jest wiele nowych odmian i gatunków roślin, dlatego klienci potrzebują profesjonalnie dobranych kompozycji nawozowych, które pozwolą w pełni ukazać walory uprawianych przez nich roślin. Stąd też rosnąca popularność nawozów specjalistycznych, które spełniają oczekiwania najbardziej wymagających grup roślin.

Mając to na uwadze, staramy się stale poszerzać ofertę naszych produktów, aby jak najlepiej zaspokajać potrzeby klientów. Pod marką Fructus oferowane są różne serie nawozów, np. na trawniki, do iglaków, do upraw ogrodniczych, do roślin kwitnących, zielonych i wiele innych. Sam mam duży ogród i jestem wierny Fructusom.

 

Czy sytuacja wspomnianego wyżej rozwoju sprzyja również nieuczciwej konkurencji? Jak Państwo sobie z nią radzicie?

 

Oczywiście, że w sytuacji dynamicznego rozwoju pojawia się ryzyko nieuczciwej konkurencji, czego również mogliśmy doświadczyć na własnym przykładzie, niestety. Jest to przykre, ale produkowane przez Fosfan renomowane nawozy ogrodnicze Fructus znajdują tanich naśladowców.

Mamy nadzieję, że klienci, którzy od lat znają markę i pozostają jej wierni, zwracają uwagę na detale wyróżniające nasze produkty. Kampania reklamowa „Fructus – Oryginał jest tylko jeden!” ma na celu podkreślenie wysokiej jakości, długiej tradycji i oryginalności produktów, za które nasi klienci płacą. W dzisiejszym świecie tylko oryginalne produkty gwarantują najwyższą jakość, co przekłada się na zadowolenie konsumenta. Dokładamy wszelkich starań, aby nie zawieść naszych klientów. Z drugiej strony to miłe, że stanowimy wzór do naśladowania.

 

Kilka lat na stanowisku prezesa zarządu umożliwia Panu dość wnikliwą ocenę sytuacji na polskim rynku ogrodniczym. Jakie zmiany w kontekście handlu uważa Pan za wyjątkowo istotne?

 

Mechanizm działań handlowych na polskim rynku ogrodniczym rządzi się takimi samymi prawami, jak w przypadku każdej innej branży. Dzisiejszy klient jest bardzo wymagający, potrzebuje dobrej jakości produktów, estetycznie opakowanych i spełniających jego oczekiwania. Wymusza to zarówno na producentach, jak i dystrybutorach dbałość o należytą jakość nie tylko samych produktów, ale również świadczonych usług oraz ekspozycji w punktach sprzedaży, hurtowniach i centrach ogrodniczych. Łatwy dostęp do informacji, podatność klientów na działania mediów, bogacenie się społeczeństwa – to wszystko sprawia, że polski rynek ogrodniczy musi ciągle podnosić sobie poprzeczkę. Patrząc na zachodzące zmiany w kontekście zadowolenia klienta, myślę, że idzie to w dobrym dla wszystkich zainteresowanych kierunku.

 

Zielona branża to trzy zasadnicze ogniwa: hurt, detal i produkcja. Jak w Pana opinii funkcjonuje ten łańcuch zależności?

 

Możemy to oceniać, biorąc pod uwagę grupy towarów: nasiona, nawozy, rośliny. W przypadku nawozów jest bardzo duża konkurencja wśród producentów. Wielu z nich oferuje produkty w tej samej grupie asortymentowej. Niestety, nieszczęściem dużych firm z ugruntowaną pozycją rynkową jest ponoszenie znacznych kosztów, które nie występują u tzw. garażowych producentów. Myślę tutaj o zapewnieniu odpowiedniej jakości produkowanych wyrobów, realizacji działań reklamacyjnych, należytego bezpieczeństwa i higieny pracy zarówno przy produkcji, jak i dystrybucji nawozów oraz bardzo istotnej kwestii, jaką stanowią prace badawczo-rozwojowe. Wszystko to sprawia, że firmy, które nie ponoszą tak znacznych kosztów na wyżej wspomniane działania – często wygrywają ceną. W aspekcie jednak zachodzących zmian, gdy zaczynają liczyć się jakość i profesjonalizm, mam nadzieję, że klienci szybko to zweryfikują.

 

Firma funkcjonuje w obrębie dwóch działalności – ogrodniczej i rolniczej. Która z nich jest dla Państwa priorytetowa?

 

Można powiedzieć, że działalność firmy to trzy płaszczyzny. Pierwszą i zasadniczą jest produkcja nawozów rolniczych, drugą produkcja nawozów ogrodniczych hobbystycznych i plantatorskich, trzecią natomiast stanowią usługi portowe skupione pod marką „Port Nad Odrą”. Każda z tych dziedzin jest dla nas istotna, ponieważ pozwala na zróżnicowanie przychodów i zmniejszenie ryzyka wynikającego z funkcjonowania firmy na dzisiejszym rynku.

Oferujemy nawozy wieloskładnikowe, z przeznaczeniem pod wszystkie rodzaje upraw zarówno rolnicze, jak i ogrodnicze. Przy ich produkcji korzystamy z wiedzy i doświadczenia naukowców, jak również prowadzimy badania we współpracy z ośrodkami naukowo-badawczymi. Dążąc do podnoszenia jakości produkowanych nawozów, wprowadzamy nowe rozwiązania technologiczne, co pozwala na większą swobodę i elastyczność w poruszaniu się na rynku nawozowym. W dziale handlowym, kreującym nowe produkty, pracuje kilku rolników i ogrodników z dużym doświadczeniem zawodowym.

Korzystna lokalizacja przedsiębiorstwa z bezpośrednim dostępem do szlaku wodnego Szczecin-Świnoujście powoduje, że działalność portowa firmy rozwija się równie dynamicznie, jak działalność produkcyjna. Spółka posiada własne nabrzeża portowe przy torze wodnym Odry i równolegle z produkcją nawozów specjalizuje się w profesjonalnych usługach przeładunkowych, konfekcjonowaniu i składowaniu obejmującym materiały sypkie i chemikalia płynne.
 

Ogrodnictwu hobbystycznemu dedykowana jest marka Fructus. Jak udało się jej osiągnąć popularność i uznanie wśród konsumentów?

 

Fructus to najstarsza w segmencie nawozów ogrodniczych marka w Polsce. Jej historia rozpoczęła się w 1973 roku. Początkowo produkowano nawozy w postaci pylistej w dwóch rodzajach – jako Fructus 1 i Fructus 2. Oczywiście te pierwsze Fructusy, choć bardzo dobre, nie mogą się mierzyć z produkowanymi dzisiaj, specjalistycznymi granulowanymi nawozami o szerokim przeznaczeniu.

Na przestrzeni tych kilkudziesięciu lat uległ zmianie nie tylko wizerunek opakowań (nowoczesne, praktyczne w użyciu), ale także podniosła się zdecydowanie jakość tych produktów pod względem parametrów chemicznych i fizycznych.

Chcąc rozwijać markę Fructus, w 2005 roku uruchomiliśmy nową linię do produkcji i konfekcjonowania nawozów płynnych. Obecnie wprowadzamy na rynek bardzo atrakcyjną i różnorodną ofertę nawozów krystalicznych. Jesteśmy przekonani, że znajdzie ona wielu zwolenników i uatrakcyjni czas spędzany w ogrodach podczas pielęgnacji i uprawy roślin.

Warto wspomnieć, że marka Fructus w części dedykowana jest również plantatorom i producentom zajmującym się profesjonalną uprawą warzyw i owoców – znajdując uznanie wśród fachowców. Te nawozy proponujemy w dużych, praktycznych opakowaniach.

O jakości produktów firmy świadczyć może certyfikat ISO 9001:2000 wydany przez DEKRA Certification. Obecnie wdrażamy system zarządzania środowiskowego zgodny z wymaganiami normy ISO 14001:2004. W tym roku planujemy pełną integrację obu systemów zarządzania (jakością i środowiskiem) i certyfikację systemu w I kwartale 2011 roku.

 

Gazelą Biznesu, zdaniem organu przyznającego to wyróżnienie, jest firma, która od innych biznesowych gatunków – rekinów, byków, niedźwiedzi, hien – wyróżnia się nieskazitelną reputacją i uczciwością. Czy pięciokrotne wyróżnienie jest dla Państwa sukcesem, a może ciążącą odpowiedzialnością?

 

Każde wyróżnienie czy nagroda jest nobilitacją dla przedsiębiorstwa. To potwierdzenie, że działania firmy są doceniane, co daje satysfakcję i zobowiązuje do dalszych starań, jednocześnie wzmacnia wizerunek firmy jako partnera godnego zaufania. Wierzymy w etykę biznesu. Nagroda przynosi również wymierne korzyści – wiarę w nas, co przekłada się na dłuższe terminy kredytów kupieckich i niższe koszty obsługi bankowej.

REKLAMA
Targi Zieleń to życie