Właściciel każdej firmy, jeśli chce rozwijać swój biznes i powiększać zyski, musi być nastawiony na zdobywanie nowych informacji. W mojej pracy zawsze najtrudniejsze są momenty, kiedy spotykam osobę, która chce coś zmienić, ale bez podejmowania żadnego wysiłku – mówi Eve Tigwell, właścicielka firmy szkoleniowej, która na Wystawie „Zieleń to Życie” poprowadzi seminarium „Centrum ogrodnicze – zarządzanie aktywami”
Rozmawia: Michał Gradowski
Co będzie głównym tematem Pani szkolenia na tegorocznej Wystawie „Zieleń to Życie”?
Myślą przewodnią szkolenia będzie odpowiedź na pytanie, jak właściciele firm i managerowie mogą zwiększyć zyski bez inwestowania dużych nakładów finansowych. Będziemy dyskutować na temat kluczowych wskaźników efektywności (ang. Key Performance Indicators) i praktycznych metod na poprawę rentowności. Zagadnienia, którym poświęcimy najwięcej uwagi to m.in. zysk brutto, wskaźnik strat, stosunek wysokości płac do obrotu firmy, średnia wartość transakcji, obroty w przeliczeniu na miejsce parkingowe, zajmiemy się także zarządzaniem stanami magazynowymi i marżą.
Wykorzystując te elementy każdy właściciel centrum ogrodniczego będzie mógł ocenić, czy idzie dobrą drogą i porównać swoje wyniki z wynikami innych placówek. Następnie zastanowimy się nad metodami służącymi poprawie tych wskaźników, jeśli są niższe niż mogłyby być.
Ma Pani duże doświadczenie w rozwijaniu działalności centrów ogrodniczych na całym świecie. Co jest kluczem do sukcesu?
Najważniejszą receptą na sukces jest podążanie za podstawowymi zasadami handlowymi, zarządzanie nastawione na zysk oraz myślenie o potrzebach konsumentów. To konieczne, aby zadawać sobie pytanie, dlaczego klienci odwiedzają twoje centrum ogrodnicze i dlaczego powinni wydać swoje pieniądze w twoim sklepie. Jednakże każde centrum ogrodnicze jest inne i podstawowe zasady powinny być dostosowane do charakteru właścicieli i specyfiki lokalnego rynku.
Czy poświęca Pani na swoich szkoleniach dużo uwagi minimalizowaniu strat?
Recepta, zwłaszcza w przypadku kupowania materiału roślinnego, jest prosta – trzeba wybierać asortyment dobrej jakości w odpowiednich ilościach i jak najszybciej go sprzedawać. Warto też pamiętać, że produkty niskiej jakości bardzo źle wpływają na wizerunek centrum, dlatego należy je jak najszybciej usuwać. Niektóre sposoby na przyspieszenie sprzedaży roślin i innych produktów omówimy podczas warsztatów.
Jakie było największe wyzwanie w Pani dotychczasowej pracy?
Zawsze najtrudniejsze są sytuacje, kiedy właściciel firmy chce rozwijać biznes bez podejmowania żadnego wysiłku. Czasami pewne wydatki finansowe są oczywiście konieczne, ale najczęściej najważniejsza jest wiedza i entuzjazm wkładany w pracę.
Czy można zmierzyć efekty takich konsultacji?
Niestety, efektywność rozwiązań zaproponowanych w czasie konsultacji jest trudna do zmierzenia – jest bardzo wiele innych czynników, które mają wpływ na to, jak działa biznes. Jednak dzięki systematycznemu monitorowaniu kluczowych wskaźników efektywności można sprawdzić, czy konkretne rady przyniosły pozytywny efekt.
Jako osoba prowadząca firmę doradczą miała Pani okazję pracować w wielu różnych krajach. Jakie są najważniejsze różnice pomiędzy rynkami ogrodniczymi na świecie?
Choć może się to wydawać zaskakujące, jest niewiele różnic pomiędzy rynkami ogrodniczymi na świecie, to raczej kwestia innego rozłożenia akcentów. Na przykład w Japonii, gdzie ogrody są bardzo małe, oferta centrów ogrodniczych jest odbiciem tych uwarunkowań – sprzedaje się tam głównie małe rośliny i produkty w małych opakowaniach. Dla kontrastu, w Kanadzie duże drzewa i krzewy są bardzo ważną grupą produktów. W Niemczech centra ogrodnicze sprzedają dużo sztucznych kwiatów, ale nie są to popularne produkty w Wielkiej Brytanii.
Czy pracowała Pani kiedykolwiek z polskimi centrami ogrodniczymi? Jakie jest Pani zdanie o branży ogrodniczej w Polsce?
Poprzez Międzynarodowe Stowarzyszenie Centrów Ogrodniczych poznałam Tomasza Tracza z Centrum Ogrodniczego Tracz, który opowiadał mi o polskiej zielonej branży. Mam nadzieję, że te informacje są reprezentatywne dla całego rynku. Do tej pory nie pracowałam w Polsce, to dopiero początek mojej przygody z branżą ogrodniczą w waszym kraju i bardzo się cieszę z powodu tych nowych perspektyw.
W jaki sposób chciałaby Pani zachęcić właścicieli centrów ogrodniczych do udziału w konferencji?
Właściciel każdej firmy, jeśli chce rozwijać swój biznes i powiększać zyski, musi być nastawiony na zdobywanie nowych informacji, zwłaszcza jeśli jest dopiero na początku drogi. Przedsiębiorcom, którzy mają wieloletnie doświadczenie w zielonej branży chciałabym zaprezentować nowe spojrzenie na ich biznes i możliwości jego rozwoju.
Eve Tigwell – właścicielka firmy doradczej Eve Tigwell Consultancy, która od ponad 25 lat zajmuje się rozwijaniem firm z branży ogrodniczej. Na Wystawie „Zieleń to Życie” poprowadzi seminarium szkoleniowe „Centrum ogrodnicze – zarządzanie aktywami” (4 września 2015 r., w godz. 14.30-17.30), w czasie którego przedstawi działania mające na celu poprawę rentowności. Drogą do postępu będzie analiza finansów przedsiębiorstwa, a w szczególności określenie kluczowych wskaźników efektywności, które pokażą, na ile sprawnie firma wykorzystuje swoje zasoby.