W sprzedaży sprzętu zmechanizowanego do pielęgnacji ogrodów coraz większego znaczenia nabiera uniwersalność. Konsumenci potrzebują i używają różnych maszyn, więc możliwość podłączenia kilku narzędzi do jednego silnika jest dla nich wyjątkowo atrakcyjna
Tekst: Michał Gradowski
Zaletą urządzeń wielofunkcyjnych jest możliwość wykorzystywania ich przez cały rok do różnych prac w ogrodzie. W ciągu kilku minut kosiarkę do trawy można zamienić w glebogryzarkę, szczotkę zamiatającą lub pług do odśnieżania. – W sprzedaży sprzętu wielofunkcyjnego obserwujemy nieznaczny wzrost, ale popyt na te produkty będzie w przyszłości znacznie większy. Konsumenci kupują już nie tylko kosiarki, ale też coraz więcej różnych maszyn do pielęgnacji ogrodów – mówi Grzegorz Przystarz, właściciel Centrum Ogrodniczego Meduza w Kruszynie.
Co oferuje rynek?
Aerator i wertykulator w jednym urządzeniu czy wielofunkcyjny sprzęt, który spełnia funkcje podkaszarki, sekatora i piły do gałęzi – to coraz popularniejsze produkty na rynku. Bardziej skomplikowane maszyny można wykorzystać do koszenia trawy, przycinania drzew, krzewów i żywopłotów, okrzesywania, a także usuwania liści i śmieci. Tego typu produkty posiadają zwykle lekki i cichy silnik o niskim zużyciu paliwa, a montaż poszczególnych końcówek nie zajmuje więcej niż kilka sekund. Na rynku dostępne są także zestawy z silnikami o różnej mocy i nawet 10 różnymi, kompatybilnymi narzędziami. – Dla klientów coraz większe znaczenie ma uniwersalność maszyn do pielęgnacji ogrodów. Chętnie kupują np. kosy spalinowe, które dzięki odpowiednim, wymiennym końcówkom pozwolą na wykonywanie także innych prac, takich jak okrzesywanie czy przycinanie żywopłotu – mówi Andrzej Roszak, szef działu technicznego w firmie Victus-Emak sp. z o.o.
Uniwersalne traktory
Dla producentów w sektorze wszystkich maszyn wielofunkcyjnych najbardziej opłacalna jest sprzedaż traktorów ogrodowych. Popyt na ten asortyment będzie w przyszłości coraz większy. – W najbliższych latach wzrostów sprzedaży można się spodziewać w segmencie traktorów ogrodowych umożliwiających nie tylko sprawne koszenie, ale także wertykulację, zamiatanie, odśnieżanie i transport. Tego typu sprzęt będzie dla konsumentów atrakcyjny z powodu wielofunkcyjności, gwarantującej wygodę oraz komfortu stosowania, które są dla klientów coraz ważniejsze – mówi Robert Łoza, Turf Sales Coordinator w firmie John Deere Polska. Podobnego zdania jest Marcin Liszyński, dyrektor handlowy w firmie GGP Polska: – Maszyny wielofunkcyjne typu PARK i TITAN mają, obok kosiarek do trawy z koszem, największy wpływ na wielkość obrotów naszej firmy. Są to maszyny, których podstawowym zadaniem jest nie tylko koszenie, ale też zamiatanie czy odśnieżanie. Bez potrzeby montowania dodatkowych adapterów czy jakichkolwiek innych przejściówek można podłączyć do nich kilkanaście różnych akcesoriów. Klienci, którzy kupują te maszyny to m.in. firmy zajmujące się pielęgnacją terenów zieleni czy odśnieżaniem, właściciele hoteli, dużych parkingów, ale także osoby prywatne posiadające duże ogrody.