Rynek nasion warzyw i kwiatów, dotychczas odznaczający się dużą stabilnością, zaczyna wykazywać tendencję do lekkiego wzrostu. Intensywna promocja tych produktów, popularyzacja trendu grow-your-own i powracająca moda na kwiaty na balkonach sprawiają, że produkty te sprzedają się coraz lepiej
Tekst: Marcin Fajerski
Już teraz 38 proc. respondentów „Biznesu Ogrodniczego” podsumowuje ostatni sezon sprzedaży tych produktów jako zdecydowanie dobry, natomiast aż 31 proc. uważa, że był on zdecydowanie lepszy od poprzednich.
Ankieta „Biznesu Ogrodniczego”. Jak można podsumować ostatni sezon sprzedaży nasion warzyw i roślin ozdobnych?
Źródło: www.biznes-ogrodniczy.pl 2012
Dlatego warto, aby placówki o profilu ogrodniczym zaoferowały swoim klientom możliwie najszerszy wybór nasion warzyw i roślin ozdobnych. W ten sposób detaliści mogą osiągnąć najlepsze wyniki finansowe w sprzedaży tego asortymentu i skutecznie konkurować z marketami wielobranżowymi, które dostrzegają w tym segmencie rynku duży potencjał. – Nasiona to towar kupowany na zasadzie impulsu – mówi Roman Piekara, kierownik Centrum Ogrodniczego w Krośnie. – Obecnie można je spotkać we wszystkich kanałach dystrybucji, nawet w marketach spożywczych i niewielkich kioskach. Wkrótce głównymi argumentami skłaniającymi klientów do zakupu nasion w placówkach ogrodniczych będą: szeroka oferta tych produktów i ich całoroczna dostępność – prognozuje.
Zawsze na widoku
Fundamentem udanej sprzedaży nasion warzyw i kwiatów jest zakomunikowanie klientom ich dostępności na terenie obiektu handlowego. Przede wszystkim trzeba zastanowić się nad lokalizacją ekspozytorów. W sezonie powinny one znaleźć się w najbliższym sąsiedztwie strefy kasy. Dodatkowo wybrane nowości można umieścić bezpośrednio przy kasie.
W okresie, kiedy sezon sprzedaży tego asortymentu kończy się, większość detalistów przenosi displaye w inne miejsce. Nie zawsze jednak jest to punkt właściwie oświetlony i odpowiednio oznakowany, a warto mieć to na uwadze. Nasiona warzyw i kwiatów powinny znajdować się również w tzw. mocnych strefach sali sprzedaży: po prawej stronie trasy klientów, w miejscach grupowania się kupujących i przy skrzyżowaniach przejść.
Przez okrągły rok
Zapewnienie konsumentom dostępności nasion warzyw i roślin ozdobnych przez cały rok stanowi podstawowy warunek ich satysfakcjonującej sprzedaży. Ekspozytory muszą być uzupełniane na bieżąco: w ten sposób multifacing, czyli wrażenie obfitości towaru, będzie pracował na zwiększoną sprzedaż. Im więcej tego samego typu pozycji asortymentowych znajdzie się w obszarze ekspozycji, tym łatwiej klienci je dostrzegą i pewniej będą podejmowali decyzję o zakupie. Należy jednak uważać, aby nie przekroczyć tzw. progu ekspozycyjnego (zbytnie nagromadzenie towarów na półce).
Warto także pamiętać o skrupulatnym aktualizowaniu oferty i wprowadzaniu nowości do sprzedaży z wyprzedzeniem, szczególnie w przypadku nasion kwiatów, które są najszybciej rozwijającą się grupę asortymentową w obrębie całej kategorii. Trzeba przy tym zaznaczyć, że zarówno nowe produkty, jak i hity sprzedaży powinny być eksponowane na wysokości wzroku kupujących, bo właśnie tych nasion najczęściej będą poszukiwali klienci.
Warzywny raj
O sprzedaży produktów z oferty nasion warzyw decydują najczęściej dwa czynniki: cena i łatwość uprawy. – W sprzedaży nasion warzyw w ostatnich latach zmieniło się niewiele – mówi Marek Sentkowski, właściciel Centrum Ogrodniczego Sen-Marc w Brwinowie. – Nadal najchętniej kupowanymi produktami są u nas nasiona ogórków, rzodkiewek, fasolki szparagowej oraz pomidorów.
Wyjątek w całej grupie nasion stanowi pomidor, którego uprawa nie należy do najłatwiejszych. Pomidor jednak zalicza się do jednej z najchętniej uprawianych roślin przez działkowców. Dlatego trzeba klientom zapewnić szeroki wybór odmian różniących się plennością i walorami smakowymi.
Oprócz nasion pomidorów, ogórków, rzodkiewki, fasolki szparagowej, wchodzących w skład asortymentu podstawowego każdego centrum ogrodniczego, do cieszących się popularnością produktów zaliczają się nasiona sałaty, cukinii oraz rukoli, co potwierdza Anna Pobudejska, kierownik Centrum Ogrodniczego PPO Siechnice.
Sekret tkwi w promocji
W przyszłości sprzedaż nasion warzyw będzie zależała przede wszystkim od tego, jak firmy nasienne będą inwestować w promocję swojej marki, wprowadzanych na rynek nowości, a także trendów uprawy warzyw w przydomowych ogródkach, na tarasach i balkonach. Za kilka lat bowiem to młodsze, aktywne zawodowo osoby mogą stać się „klientem numer jeden”, jeśli chodzi o sprzedaż nasion warzyw.
Warto zatem, by nie tylko producenci, ale również centra ogrodnicze promowały trend grow-your-own i przekonywały konsumentów do uprawy warzyw w ogrodach, w kuchni i na balkonie.
Jeśli chodzi o ceny nasion warzyw, można prognozować, że utrzymają się one na dotychczasowym poziomie (od 1 do 7 zł za jednostkowy produkt). Beata Skrętkowska, dyrektor ds. handlu w firmie PlantiCo, mówi: – Ceny opakowań, transportu i logistyki, produkcji i zakupu nasion spowodowały, że wzrosły ceny markowych nasion. Dotyczy to jednak tylko niektórych pozycji asortymentowych. Należy przy tym zaznaczyć, że niższe ceny proponowane są najczęściej przez małe firmy, chcące w ten sposób zdobyć udziały w rynku. Firmy hodowlano-nasienne, które oferują swoje odmiany i uzyskują nasiona z własnej produkcji, utrzymują wyższe ceny, ale gwarantują pewność odmianową i wysoką jakość – pointuje.
Kwitnący rynek
Nasiona kwiatów to obecnie najszersza grupa produktów w całej kategorii. Wybór pozycji asortymentowych pozwala zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających klientów.
Jak wynika z ankiety „Biznesu Ogrodniczego”, ciągle najchętniej kupowane są nasiona roślin jednorocznych, które mają 71-procentowy udział w sprzedaży nasion roślin ozdobnych. Najczęściej wybieranym produktem są tu maciejki, o czym decydują łatwość ich uprawy, a także zapach. Wyjątkowo dobrze rotują nasiona astrów, zwłaszcza peoniowych, aksamitek, groszków pachnących, ślazówek. W ubiegłym roku nieznacznie spadł popyt na cynie. – Doświadczeni kupujący przy wyborze nasion roślin kwitnących kierują się głównie wygodą – mówi Grażyna Makowska, właścicielka Centrum Ogrodniczego Makowscy w Helenowie. – Dlatego znacznie częściej niż kiedyś kupują nasiona aksamitek, które są łatwiejsze w uprawie i nie wymagają tak częstego doglądania, jak cynie czy pewne odmiany astrów.
Ogrodowy miszmasz
W ciągu ostatnich dwóch lat wróciła moda nie tylko na rośliny jednoroczne, ale także na kwiaty polne, takie jak maki, chabry, które stają się ozdobą ogrodów zaaranżowanych w stylu wiejskim albo nowodworskim.
Generalnie rzecz biorąc, wszystkie mieszanki nasion roślin kwitnących kupowane są coraz chętniej. Konsumenci, szczególnie grupa młodsza wiekowo, często sięgają po mieszanki wielobarwne, które rozwiązują problem starannej selekcji produktów do zasiania w konkretnym miejscu ogrodu.
Wśród pasjonatów roślin jest spora grupa kolekcjonerów, którzy co roku w ofercie nasion roślin kwitnących poszukują nowych gatunków i odmian. Bogdan Gruca, właściciel Centrum Ogrodniczego Kwiaton we Wrocławiu, przyznaje: – Sprzedaż nasion roślin ozdobnych rozwija się m.in. dzięki rozszerzaniu ich oferty oraz ciągłemu wprowadzaniu na rynek nowości.
W gestii sprzedawcy
Należy podkreślić, że dochodowość sprzedaży nasion kwiatów bardzo często zależy od rekomendacji sprzedawcy. – Lepiej obeznani posiadacze ogrodów raczej nie potrzebują doradztwa naszych pracowników w zakresie doboru nasion – przyznaje Roman Piekara. – Początkujący pasjonaci ogrodnictwa natomiast bardzo często oczekują szczegółowych informacji na temat produktów i uprawy. Klienci ci na ogół nie odróżniają roślin jednorocznych od wieloletnich, a bardzo zależy im na stworzeniu estetycznie wyglądających ogrodów.
Jeśli chodzi o prognozy dla rynku nasion warzyw i kwiatów, większość detalistów jest zdania, że ich sprzedaż będzie wykazywać powolny wzrost. Zmieni się jednak zapotrzebowanie na poszczególne pozycje asortymentowe, m.in. ze względu na promocję i popularyzowanie trendów ogrodniczych. Dlatego na pewno warto śledzić zmiany w upodobaniach konsumentów wybierających nasiona i urozmaicać ofertę o poszukiwane nowości.
Joanna Legutko
dyrektor ds. handlu krajowego i marketingu
W. Legutko Przedsiębiorstwo Hodowlano-Nasienne
W poprzednim sezonie spośród naszej oferty roślin ozdobnych klienci wybierali najczęściej: aksamitki, astry, cynie, groszek pachnący oraz bratki. W przypadku warzyw prym w sprzedaży wiodły: marchew, ogórki, fasola, cebula, koper, rzodkiewki, burak ćwikłowy i warzywa dyniowate. Popularność powyższych pozycji skłania mnie do rekomendacji tych gatunków jako niezbędnych w ofercie centrów oraz sklepów ogrodniczych. Obserwuję również wzrost zainteresowania klientów nasionami gatunków egzotycznych, co czyni z nich pozycje asortymentowe, w które warto zaopatrzyć punkty handlowe.
Ostatni sezon sprzedaży nasion ogrodniczych upłynął pod znakiem walki o klienta. Specyfika tego rynku i wysoka podaż wymogły na operatorach konieczność wprowadzenia nowych form promocji tego asortymentu oraz zintensyfikowania działań marketingowych. Obecnie gwarantem udanej sprzedaży produktu jest informowanie o nim w taki sposób, który wpłynie na jego rozpoznawalność.
Nasiona należą do kategorii produktów impulsowych, a więc kreowanie popytu poprzez promocję okazuje się dobrą receptą na utrzymanie wzrostu sprzedaży w przyszłości. Rynek nasienny ma duży potencjał, dlatego uważam, że będzie się rozwijał.
Beata Skrętowska
dyrektor ds. handlu
PlantiCo
Jeśli chodzi o sprzedaż nasion z naszej oferty, obserwujemy stały, umiarkowany wzrost związany z lepszą rozpoznawalnością naszej marki, kojarzonej z wysoką jakością, szerokim wyborem produktów i dużą ich dostępnością na rynku. Zwiększoną sprzedaż zanotowały nowe produkty oraz uznane, własne odmiany, które zyskują na znaczeniu.
Popyt na rynku nasion kwiatów i warzyw w dużym stopniu uzależniony jest od reklamy produktów i pozycjonowania marki. Czynniki takie jak: stały, całoroczny dostęp towaru w punktach sprzedaży, dopasowanie oferty do potrzeb klientów, możliwość prezentacji pełnej gamy produktów na regałach ekspozycyjnych również korzystnie stymulują sprzedaż.
Na półce z nasionami warzyw na pewno nie może zabraknąć stałych i poszukiwanych od lat pozycji asortymentowych: nasion buraków, fasoli, ogórka, marchwi, pietruszki, kopru, rzodkiewki i sałaty. Spośród nasion kwiatów najchętniej nadal wybierane są astry, aksamitki, cynie i maciejki. Naturalnie, na półkach powinny się również pojawić nowości odmianowe w wyżej wymienionych gatunkach oraz nowości i serie dla różnych grup klientów.
Jeśli chodzi o prognozy dla segmentu nasion warzyw i kwiatów, jego rozwój może następować poprzez: tworzenie oferty zgodnej z trendami, m.in. promującymi ekologię; sprzedaż odmian z odpornością na choroby, co umożliwia ograniczenie środków chemicznych w uprawie; oferowanie nasion w formie ułatwiającej wysiew i ograniczenie zabiegów po wschodach, a także wskazanie możliwości wykorzystania nasion dla osób, które nie posiadają ogrodu.
Wojciech Bartnicki
krajowy przedstawiciel handlowy
Bruno Nebelung
Nasiona kwiatów i warzyw razem z mieszankami nasion traw mają w naszej firmie największy udział w sprzedaży. W ostatnich latach można było zaobserwować spadek popytu na nasiona warzyw, lecz wzrosło zapotrzebowanie na nasiona kwiatów, co miało związek z coraz większym znaczeniem wyglądu ogrodów. W ubiegłym roku jednak odnotowaliśmy dużo lepszą sprzedaż nasion warzyw, na co wpłynęły: moda na zdrowe odżywianie i ceny warzyw w sklepach spożywczych. Dlatego właśnie wprowadziliśmy do oferty nasiona BIO.
Jeśli chodzi o ceny zakupu produktów, wahają się one od 0,90 zł do 11 zł za opakowanie. Jednak należy zaznaczyć, że poszczególne pozycje asortymentowe różnią się od siebie pod względem jakości oraz wygody użytkowania. Udaną sprzedaż tego asortymentu gwarantuje przede wszystkim zapewnienie konsumentom szerokiego wyboru produktów najlepszej jakości. Podstawowym warunkiem jest też skuteczna ekspozycja nasion. Warto bowiem pamiętać, że nadal są one kupowane na zasadzie impulsu. Zaobserwowaliśmy, że specjalny sposób ekspozycji opracowany przez naszą firmę gwarantuje wzrost sprzedaży o 10-20 proc.