Najcenniejszą rzeczą, jaką posiada przedsiębiorstwo, jest marka. O budowaniu jej świadomości wśród konsumentów, współpracy z centrami ogrodniczymi i marketami DIY, uzyskaniu pozycji lidera z perspektywy 20 lat działalności firmy opowiada Paweł Zakrzewski, dyrektor operacyjny członek zarządu Rolimpex Nasiona w Iławie
Rozmawia: Anna Walczak
Firma Rolimpex działa na rynku nasiennym od 1992 roku. W jaki sposób na przestrzeni tych lat zmieniło się podejście Polaków do pielęgnacji trawników?
Przez te 20 lat można było zaobserwować znaczący wzrost wiedzy o zakładaniu i pielęgnacji trawników. Początki to stwierdzenie ,,Trawa to trawa – ma być zielono‘’. Dziś klient jest świadomy swojego wyboru, bardzo często zna się na trawnikach, jest wrażliwy na piękno, nawet za cenę większego wysiłku włożonego w pielęgnację. Pracuję w firmie prawie 15 lat, z czego 10 jako przedstawiciel handlowy, byłem więc świadkiem wszystkich rewolucyjnych zmian. Rolimpex Nasiona to również zupełnie inna firma niż 5-8 lat temu. Dziś to sprawny dział handlowy, kompetentni przedstawiciele handlowi, a przede wszystkim nieustanna dbałość o jakość i najwyższe standardy obsługi klienta, jak również nowoczesne linie produkcyjne, które są efektem dużych inwestycji w ostatnich latach.
Lata spędzone w branży pozwalają Państwu wyznaczać prognozy dla rozwoju kategorii nasion traw.
Nasiona traw są na drodze dużej dywersyfikacji, ponieważ równolegle z ekskluzywnym rynkiem nasion traw, dających piękne reprezentacyjne trawniki, rozwija się rynek nasion tańszych, z których powstają trawniki szybko zadarniające o mniejszych wymaganiach, ale dosiewanych każdego roku. Jestem przekonany że tak jak we wszystkich branżach potrzebny jest produkt z każdej półki. Dlatego w naszym portfolio znajdują się trzy marki: Garminex, Trawy z Iławy i Nasiennik jak również ekskluzywne linie Golden lain czy Mecenas .
Trawy z Iławy to ogólnopolska i rozpoznawalna marka. Co jest tajemnicą sukcesów firmy?
Intensywna praca nad jakością mieszanek, doborem odpowiednich komponentów, nie takich, które są w danym roku najtańsze, tylko sprawdzonych i testowanych na naszych plantacjach nasiennych, z których pochodzi 80 proc. komponentów, nadzorowanych przez dział kontraktacyjny. Nie bez znaczenia jest również fakt, że jako pierwsi wprowadziliśmy profesjonalną obsługę rynku tradycyjnego, dostarczamy produkty do hurtowni, centrów i sklepów ogrodniczych. Od siedmiu lat również do kanału nowoczesnego, czyli sieci marketów DIY. Docieramy do naszych klientów za pośrednictwem przedstawicieli handlowych, którzy są bardzo dobrymi doradcami z zakresu zakładania i pielęgnacji trawników, jak również użytków zielonych z przeznaczeniem dla rolnictwa.
Który kanał sprzedaży – nowoczesny czy tradycyjny – jest wiodący dla segmentu traw?
Ostanie lata to wzrost udziału sprzedaży przez kanał nowoczesny i ta tendencja się zapewne utrzyma, aczkolwiek mamy w naszym kraju wiele bardzo dobrych centrów ogrodniczych z profesjonalną obsługą, które pozostaną ważnym kanałem sprzedaży wysokiej jakości nasion traw.
W jaki sposób edukujecie personel centrów ogrodniczych?
Przykładamy ogromną wagę do przekazywania rzetelnych informacji dotyczących składów i jakości produkowanego przez naszą firmę towaru. Służymy fachowym doradztwem. Korzystamy przy tym z folderów informacyjnych i reklamowych. Dbamy o zamieszczenie kompletnych informacji na opakowaniach produktów.
W zeszłym roku dokonaliście Państwo zmiany szaty graficznej opakowań. Jaką rolę odgrywają opakowania w kategorii nasion traw?
Opakowanie ma skupić uwagę konsumenta na produkcie, zachęcić do zakupu. Dla nas jest bardzo ważnym elementem wyróżniającym nasze marki na sklepowych półkach. Duży nacisk kładziemy na estetykę i wytrzymałość w transporcie oraz zapewnienie odpowiednich warunków przechowywania nasion.
Zdobycie pozycji lidera w kategorii nasion traw z pewnością jest dla Was motorem do dalszych działań. Proszę opowiedzieć o planach firmy na przyszłość.
Do końca roku zostaną oddane do użytku dwie duże inwestycje w Iławie i Śremie, co pozwoli na zwiększenie produkcji i usprawni zabezpieczenie surowca wykorzystywanego przy produkcji. Naszym nadrzędnym celem jest praca nad wejściem do grona europejskiej czołówki w produkcji mieszanek traw i obrotu komponentami do ich wytwarzania. Już dziś mamy kontrolę nad prawie 30 proc. plantacji nasiennych traw w Polsce. Jesteśmy na półkach sklepowych w Rosji, na Białorusi i Ukrainie, na Słowacji i w Czechach, a nasze marki to synonim wysokiej jakości. W przyszłym roku planujemy wejście na rynek niemiecki, austriacki i szwajcarski.