Nowy gracz na rynku

Wiemy, że możemy konkurować z obecnymi graczami na rynku nasiennym. Krok po kroku chcemy iść do przodu i zapewniam, że osiągniemy zamierzony cel – mówi Robert Rochowiak, Sales Manager Tokita w Polsce

Rozmawia: Agnieszka Idziak

Firma Tokita jest już znana w Europie, w Polsce dopiero wchodzi na rynek. Czy może Pan przybliżyć jej historię?

To firma rodzinna działająca już od trzech pokoleń. Założona w 1917 r. przez Taisuke Tokita, rozpoczęła działalność w 1947 r., stając się jednym z największych światowych producentów nasion na świecie. Wraz z upływem lat marka Tokita zyskiwała doskonałą reputację w wielu krajach, czemu towarzyszyło rozszerzenie obszaru działalności. Było to możliwe także dzięki badaniom i programowi hodowli rozpoczętemu w 1949 r. W związku z ciągłym rozwojem w 1973 r. spółka przeniosła swoją centralę do Saitama. Rozszerzaniu działalności w Kraju Kwitnącej Wiśni towarzyszyła ekspansja i inwestycje za granicą. Spółka założyła 4 oddziały zagraniczne: w 1990 r. Qingdao International Seed Co. Ltd., w 1998 r. Tokita Seed India Ltd., w 2008 r. Tokita Sementi Italia oraz w 2011 r. Tokita Seed America LLC. Licząca ponad 95 lat spółka Tokita jest dzisiaj znana jako jeden z najważniejszych i najbardziej niezawodnych producentów nasion na świecie. Spółka pozostaje w rękach rodziny Tokita, prezesem jest Tsutomu Tokita, a dyrektorem naczelnym Ike Tokita.

Jak są najważniejsze cele firmy na najbliższe kilka lat?
Jest ich kilka – przede wszystkim rozwój hodowli nasiennej, utrzymanie i polepszanie poziomu jakości nasion, a także budowanie marki, dotarcie do klientów na terenie Polski i Europy Wschodniej. To dla nas bardzo ważne. Traktujemy tę cześć Europy bardzo poważnie. Wiemy, że możemy konkurować z obecnymi graczami na rynku nasiennym. Krok po kroku chcemy iść do przodu i zapewniam, że osiągniemy zamierzony cel.

Jakie działania są najważniejsze w strategii rozwoju marki w Polsce?

Najważniejsze działania to przede wszystkim zbudowanie marki. Na terenie Polski jesteśmy mało znani, a w niektórych częściach kraju praktycznie o nas nie słyszano, ale chcemy to zmienić. Nastawiamy się na dotarcie do przetwórni, hurtowni, dużych i małych producentów, a także myślimy nad hobbystami, to bardzo ważni klienci w branży nasiennej w kraju.

Co wyróżnia firmę Tokita i jej produkty?
Wyróżnia nas nie tylko wysoka jakość produktów i ich cena, ale także podejście do klienta. Nie działamy jak korporacja. Dla nas każdy klient – mały, czy duży – jest ważny i traktujemy go tak samo dobrze. Staramy się dbać o to, żeby każdy chciał wrócić po nasz produkt i kupując go czuł się poniekąd częścią rodziny-firmy Tokita. Ważnym argumentem przemawiającym za naszą firmą jest też to, że wprowadzamy nowości. Nie boimy się i chcemy przekonać naszych klientów, że warto zaryzykować razem z nami i włączyć produkty marki Tokita do oferty.

Na ogrodniczym rynku w Polsce w wielu kategoriach jest duża podaż. Czy jest jeszcze miejsce na kolejną markę nasion?
Dobre pytanie i jak najbardziej uzasadnione. Konkurencja jest duża. Zarówno na rynku amatorskim, jak i profesjonalnym liczba firm jest ogromna. Czy jest miejsce na kolejną firmę, jaką jest Tokita? Moim zdaniem odpowiedź jest prosta: oczywiście, że tak. Większa konkurencja to wyższa jakość produktów, z czego zadowoleni powinni być klienci, poza tym duża liczba produktów na rynku powoduje, że klient zawsze ma z czego wybierać, może porównywać i próbować.

Oferta firmy na europejski rynek jest coraz bardziej popularna, pomidory koktajlowe w różnych barwach, specjalne odmiany kiełków brokułów, bardzo dobre odmiany kapust – produkty zdobyły liczne nagrody i wyróżnienia na europejskich wystawach. W czym tkwi istota sukcesu firmy?

Istotą jest ciężka praca działu hodowli, słuchanie potrzeb rynku oraz sugestii naszych klientów, czyli to, o czym wspominałem – staramy się tworzyć wielką rodzinę. Każdy tryb chodzi idealnie i mamy nadzieję, że tak pozostanie. Dzięki temu krok po kroku realizujemy nasze założenia oraz osiągamy sukcesy, czego rezultatem są liczne nagrody i wyróżnienia. A to nieostatnie nasze słowo!

 
 

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: