Perspektywy rozwoju marketów DIY

Ostatnie lata były czasem dynamicznego rozwoju tzw. nowoczesnego kanału dystrybucji w Polsce. W 2011 roku cztery sieci marketów DIY – Castorama, Leroy Merlin, OBI i Praktiker – otworzyły w sumie aż 20 nowych sklepów

W kolejnych latach tempo rozwoju wyraźnie jednak osłabło. Pomimo przewagi konkurencyjnej sieci, wynikającej z siły zakupowej, sprawnej logistyki i biznesowego know-how, dalsza ekspansja w dużych aglomeracjach postępowała powoli.  
Intensywnie rozwijały się natomiast mniejsze formaty sklepów w kanale DIY, takie jak Bricomarché i PSB Mrówka, które zagospodarowywały rynkowe nisze w mniejszych miastach, a także stanowiły i wciąż stanowią atrakcyjny pomysł na biznes dla lokalnych przedsiębiorców.
Coraz ostrzejsza konkurencja między marketami i mniejszymi formatami sklepów DIY ma także duży wpływ na rynek ogrodniczy. Choć asortyment tego typu stanowi uzupełnienie oferty, to można zauważyć wzmożone zainteresowanie rozbudową działu ogród, zwłaszcza wśród sieci DIY działających w miastach średniej wielkości. 

Wspólne strefy wpływów
Proces zaostrzającej się konkurencji widać na przykładzie danych GfK Polonia, pokazujących dostępność sklepów DIY w strefach dojazdu nieprzekraczających 30 min. Na polskim rynku jest coraz mniej białych plam, czyli miejsc, z których w ciągu pół godziny nie da się dotrzeć do żadnego sklepu tego typu. Coraz więcej jest natomiast wspólnych dla marketów i mniejszych formatów sklepów DIY stref. Interesujących danych dostarcza także indeks siły nabywczej GfK – coroczny szacunek GfK pokazujący całkowitą wartość towarów i usług, którą mogą nabyć w skali roku klienci indywidualni i gospodarstwa domowe. Jeśli nałożymy na te dane strefy dojazdu, okaże się, że procent krycia kategorii przez markety i mniejsze sklepy DIY jest już bardzo duży. W przypadku ludności zamieszkującej domy jednorodzinne wskaźnik ten zwiększył się miedzy 2009 a 2014 rokiem o 34%, osiągając wartość 76%. 

Przyszłość marketów DIY
Jakie mogą być potencjalne ścieżki rozwoju marketów DIY w Polsce? GfK Polonia prognozuje kilka możliwych scenariuszy. Przede wszystkim można spodziewać się wzrostu liczby marek własnych oraz zmian w komunikacji, w tym także agresywnych form marketingu. Markety mogą też rozwijać programy lojalnościowe dla firm wykonujących usługi budowlano-remontowo-projektowe, co z powiedzeniem robią mniejsze formaty sklepów DIY, wprowadzać zmiany w zarządzaniu ruchem w sklepie oraz kontynuować restrukturyzację oferty w kierunku dekoracji i zakupów impulsowych.
Markety mogą także postawić na rozwój wartości dodanej takiej jak usługi projektowe, transportowe, wykonawcze oraz rozwój sprzedaży on-line. W przypadku marketów DIY nie można także wykluczyć budowy własnej sieci mniejszych sklepów w miastach średniej wielkości.  

Rozwój dyskontów DIY
Jaka może być natomiast droga rozwoju sklepów, takich jak Bricomarché czy PSB Mrówka? Z zapowiedzi ekspansji wynika, że w przyszłym roku powstanie kolejnych kilkanaście/kilkadziesiąt nowych placówek. Rywalizacja o atrakcyjne lokalizacje jest więc bardzo prawdopodobna. Jak prognozuje GfK Polonia, rozwijane będą także programy lojalnościowe i marketingowe. Dużym wyzwaniem dla mniejszych formatów sklepów DIY będzie jednak wzrost barier związanych z zarządzaniem dużą siecią
i utrzymaniem spójnej polityki produktowej i cenowej.
 

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: