Praktiker ma inwestora dla polskich sklepów

Polskie sklepy sieci Praktiker, liczącej 24 punkty, znalazły kupca, który na razie pozostaje anonimowy. Sieć, której niemiecka spółka-matka upadła w ubiegłym roku, znalazła inwestora. To zarejestrowana w Szwajcarii spółka Papag AG

Syndyk Praktikera poinformował tylko, że „za spółką Papag stoi strategiczny inwestor z Polski, który na tym etapie woli się nie ujawniać”, a sklepy mają nadal działać pod starym szyldem. Nie podano także wartości transakcji.
W ostatnich tygodniach syndyk sprzedał inne oddziały zagraniczne – na Ukrainie, w Rumunii i Bułgarii.

 

Wiadomo, że na polską sieć było czterech chętnych, którzy złożyli oferty wiążące. Jeszcze pod koniec lutego za faworyta uważano Obi, należące do niemieckiej grupy Tengelmann. Miało ono nawet przeprowadzić due diligence,  szczegółową analizę kondycji handlowej, finansowej, prawnej i podatkowej Praktikera, ale deklaruje, że nie stoi za transakcją. Jak deklaruje polski zarząd Obi, nie ma nic wspólnego ze spółką Papag.
Niewykluczone, że zdobycie nowego inwestora nie zakończy perypetii polskiego oddziału Praktikera. Jak podają eksperci, zachowanie szyldu Praktikera nie musi koniecznie oznaczać, że spółki nie przejęła konkurencyjna sieć.

Źródło: portal spożywczy
 

REKLAMA
Targi Zieleń to życie