Torseed stawia na ozon

Od sezonu 2019/2020 najbardziej wrażliwe gatunki nasion firma Torseed będzie poddawać ozonowaniu. O tym innowacyjnym sposobie odkażania opowiada Mirosław Łakomy, dyrektor handlowy firmy Torseed

Stałym problemem występującym w firmach prowadzących reprodukcję nasion jest ich „biologiczna czystość” po zbiorze. Przebieg okresu wegetacyjnego, a szczególnie fazy zbioru, determinuje zdrowotność nasion w zakresie ich porażania przez grzyby i bakterie. Wiele gatunków bardzo negatywnie reaguje na nawet przeciętne porażenie patogenem, co przejawia się bardzo szybkim spadkiem siły kiełkowania. W celu zapobieżenia tym negatywnym skutkom, firma Torseed podjęła decyzję, iż od sezonu 2019/2020 najbardziej wrażliwe gatunki będzie poddawać ozonowaniu. Od dłuższego czasu pojawiają się doniesienia o wykorzystaniu ozonatorów w przemyśle przetwórczym jako doskonałego i nieinwazyjnego sposobu odkażania. Po przeanalizowaniu aktualnych trendów i możliwości w tym zakresie (oprócz ozonatorów ciekawym rozwiązaniem jest kwas podchlorowy z aktywowanej elektrycznie wody), firma Torseed zdecydowała się na ozonator (nie wymaga płukania, jak w przypadku wody), a w krótkim okresie ekspozycji usuwa grzyby, bakterie, wirusy, a nawet ogranicza lub eliminuje owady. W specjalnie dedykowanym pomieszczeniu umieszczony zostanie ozonator, którego wykorzystanie zapewni większą zdrowotność nasion – gwarancje, jakie zawsze potwierdzane są przez Torseed certyfikatem zdolności kiełkowania, wzmocnione będą więc dodatkowym oddziaływaniem ozonu, co ma olbrzymie znaczenie zwłaszcza w momencie, kiedy z rynku nasion warzyw usunięto możliwość stosowania wszystkich zapraw nasiennych.

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: