Duża dawka inspiracji, najnowsze trendy w handlu ogrodniczym, prezentacja najbardziej aktualnych danych firmy badawczej Euromonitor International – te elementy były główną częścią energetycznej prezentacji Jarosława Olewicza, wiceprezesa Wydawnictwa Media Experts, wydawcy „Biznesu Ogrodniczego”. Jak zwykle nie zabrakło także ciekawych filmów – pozornie niezwiązanych z branżą, ale pokazujących kierunek rozwoju komunikacji marketingowej
Jeśli ktoś myślał, że branża ogrodnicza jest idealnie policzalnym biznesem, którego analizy można ograniczyć do przeglądania tabelek w Excelu, to prezentacja Jarosława Olewicza wyprowadziła go z tego błędu. Na tej prelekcji chwilami można się było poczuć jak na kanapie przed telewizorem, oglądając kanał National Geographic – brakowało tylko głosu Krystyny Czubówny.
– Jesteśmy częścią natury, a walka o przetrwanie, charakterystyczna dla świata przyrody, jest w biznesie naszą codziennością. Współczesny konsument każdego dnia odbiera ok. 4-6 tys. przekazów reklamowych. Większość z nich na poziomie niskiej uwagi. Dotarcie do niego z naszym komunikatem marketingowym jest dzisiaj ogromnym wyzwaniem – mówił wiceprezes Wydawnictwa Media Experts, który zachęcał także do szukania inspiracji w innych branżach, np. w branży odzieżowej.
Na przykładzie kampanii firmy Diesel Make love not walls pokazywał, jak budować autentyczność marki poprzez komentowanie bieżących politycznych wydarzeń. Case study kolejnej kampanii firmy Diesel – Go with the flow – był natomiast doskonałym przykładem ryzyka w komunikacji z konsumentami. Stawiając na szali utratę 1,2 mln obserwujących na portalu społecznościowym firma Diesel usunęła ze swojego profilu wszystkie wyretuszowane zdjęcia, aby zamanifestować sprzeciw wobec kultury bycia idealnym. Efekt – znaczący wzrost liczby followersów. – W biznesie musimy być autentyczni.
Modelowy sposób komunikacji z klientem diametralnie się zmienił w ostatnich latach – konsument musi być dziś partnerem w procesie sprzedaży, a jedna dobrze opowiedziana historia znaczy więcej niż tysiące słów – wyjaśniał Jarosław Olewicz.
Stabilny wzrost
Wiceprezes Wydawnictwa Media Experts zaprezentował także najnowsze dane dotyczące branży ogrodniczej opracowane przez Euromonitor International, firmę zajmującą się badaniami rynku. Według jej szacunków wartość branży ogrodniczej w Polsce już w tym roku przekroczy miliard złotych, a w 2021 wyniesie 1,1 mld zł. Zdaniem ekspertów Euromonitor International, w ciągu najbliższych czterech lat rynek będzie się rozwijał w stałym tempie ok. 2% rocznie. Kategorią, która ma największe znaczenie w branży pod względem wartości sprzedaży jest niezmiennie Gardening Equipment, warta w tym roku ponad 454 mln złotych. – Według danych Euromonitor International najszybciej rosnącą kategorią w 2016 roku były w Polsce roboty koszące. Wzrasta także popularność innych urządzeń akumulatorowych, produktów ekologicznych oraz produktów specjalistycznych, np. nawozów do konkretnej grupy roślin, które są postrzegane jako bardziej skuteczne – mówił Jarosław Olewicz. – Poziom zanieczyszczenia powietrza, o którym coraz częściej mówi się w mediach sprawia, że klienci coraz chętniej otaczają się zielenią – dodawał.
Konsekwencje cenowych wojen
Wiceprezes Wydawnictwa Media Experts przedstawił także dane dotyczące sprzedaży w poszczególnych kanałach dystrybucji. Jak wynika z raportu Euromonitor International, sprzedaż przez Internet generuje 4% wartości rynku ogrodniczego w Polsce, a konsumenci w naszym kraju coraz częściej kupują także produkty ogrodnicze sezonowo oferowane w hipermarketach – przy okazji codziennych zakupów. W 2016 roku sprzedaż w tym kanale dystrybucji stanowiła 2% wartości rynku. Eksperci Euromonitor International prognozują także, że duża konkurencja i rozdrobnienie w branży ogrodniczej w Polsce może skłaniać duże firmy do sezonowego obniżania cen, aby przyciągnąć uwagę większej liczby konsumentów. Jarosław Olewicz wskazywał jednak na pułapki takiej strategii. – Niska cena niezmiennie budzi skojarzenia z niską jakością, co prowadzi do ryzyka obniżenia wartości marki. Cena jest także bardzo kruchą podstawą lojalności. Najlepiej zbudować ją na bazie autentycznych relacji z klientami i ich zaangażowania w proces sprzedaży – wyjaśniał.