Tegoroczna IV edycja wystawy szkółkarskiej w Konstantynowie Łódzkim zapoczątkowana przez Szkółkę Ciepłucha zyskała nową nazwę – Zielony ShoowRoom, powierzchnia została znacznie powiększona i wyniosła aż 5 tys. m² oraz do 11 zwiększyła się ilość szkółek prezentujących swój asortyment
Tekst: Agnieszka Idziak
W ciągu 3 dni, od 8-10 listopada w Konstantynowie Łódzkim klienci mogli porozmawiać z przedstawicielami aż 11 szkółek, zobaczyć ofertę, wybrać najciekawsze rośliny i złożyć zamówienia w hurtowych cenach. W tym roku powierzchnia wystawy została znacznie zwiększona z ubiegłorocznych – 2600 m² aż do 5 tys. m².
Wydarzenie zostało zapoczątkowane przez Jana Ciepłuchę 4 lata temu i od razu spotkało się z szerokim odzewem i uznaniem branży ogrodniczej. W pierwszej edycji asortyment prezentowała tylko Szkółka Ciepłucha, w kolejnej już 3 szkółki: Ciepłucha, Ważyńscy i Zymon, a w tegorocznej 4 już edycji szkółek było aż 11. – W wystawie wzięliśmy udział po raz drugi. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Mogę powiedzieć krótko, z udanych spotkań się nie rezygnuje – podsumował Jakub Kurowski, właściciel Szkółki Kurowscy.
To wystawa o charakterze B2B, którą na tle innych wydarzeń i targów wyróżnia szerokość oferty, bowiem szkółki przedstawiają ok. 90% swojej produkcji. – Cieszymy się, że wystawa tak wspaniale się rozwija i klienci są zadowoleni. Termin wystawy wybraliśmy nieprzypadkowo, to moment, w którym właściciele centrów ogrodniczych już myślą o wiosennym zatowarowaniu – opowiada Anna Ciepłucha-Kowalska, właścicielka Szkółki Ciepłucha, organizatorka wystawy.
Podczas eventu zaprezentowane zostały rośliny dostępne do sprzedaży już wiosną 2019.
Właściciele centrów i sklepów ogrodniczych mogli nie tylko zobaczyć pełen asortyment szkółek oraz nowości wprowadzane do oferty w sezonie 2019, ale przede wszystkim porozmawiać z właścicielami i pracownikami gospodarstw i uzyskać fachowe doradztwo. – Ta wystawa jest ona niż wszystkie. Nie ma przygotowywanych specjalnych ekspozycji, towar jest po prostu wystawiany, a klient dokładnie widzi co kupuje i w jakiej cenie, na etykietach są ceny hurtowe. Pokazujemy 100 % naszej oferty – mówi Stanisław Zymon, właściciel Szkółki Zymon.