Pracownicy JAWOR Jaworzno

Wywiad z Maciejem Brzezińskim z centrum ogrodniczego JAWOR

10-lecie Centrum Ogrodniczego JAWOR w Jaworznie

Centrum Ogrodnicze JAWOR zlokalizowane w Jaworznie przy ul. Karola Darwina zostało otwarte w kwietniu 2015 r. W tym roku mija więc dziesięć lat działalności.

Inicjatywa ta nie powstała przypadkiem – była ona to rozwinięciem wieloletniej działalności firmy Agropak. Centrum może się pochwalić zadaszoną powierzchnią handlową wielkości ok. 2200 m kw., a cała działka z obszernym parkingiem zajmuje ok. 1 ha. O tym jak minęło 10 lat działalności rozmawiamy z Maciejem Brzezińskim – współwłaścicielem.

rozmawia: Karolina Kałdońska

Jak wyglądały początki działalności Centrum Ogrodniczego JAWOR?

Początki działalności Centrum Ogrodniczego JAWOR to czas, który zawsze będziemy wspominać z ogromnym sentymentem. Nasza przygoda rozpoczęła się dokładnie 10 lat temu – z jednej strony towarzyszył nam ogromny entuzjazm i pasja, z drugiej naturalna niepewność i lęk przed zupełnie nowym dla nas obszarem działalności. Musieliśmy zbudować wszystko od zera – sieć zaufanych dostawców, relacje z klientami i rozpoznawalność w regionie. Dzięki temu, że od początku postawiliśmy na bliski kontakt z klientem i indywidualne podejście, zdobyliśmy lojalność wielu osób. I to właśnie ludzie – nasi klienci – są dziś największą wartością tego miejsca. Zaczynaliśmy z ograniczonym asortymentem, kilka podstawowych nawozów, nasion, roślin ozdobnych i niezbędnych narzędzi ogrodniczych. Z czasem jednak systematycznie poszerzaliśmy ofertę. Dziś z dumą możemy powiedzieć, że mamy wszystko, co potrzebne, by stworzyć własny, wyjątkowy kawałek zieleni – niezależnie od tego, czy ktoś urządza ogród, taras, balkon, czy tylko kilka doniczek na parapecie.

Jak na przestrzeni 10 lat zmieniał się rynek ogrodnicy w Polsce – i w regionie?

Rynek ogrodniczy w Polsce, a zwłaszcza w naszym regionie, przeszedł ogromną metamorfozę na przestrzeni ostatnich 10 lat. I co ciekawe, zmiany te nie dotyczyły wyłącznie produktów czy technologii, ale przede wszystkim mentalności klientów. Na początku naszej działalności dominowało podejście bardzo praktyczne – ludzie kupowali głównie to, co było niezbędne: ziemię, nawozy, narzędzia, rośliny użytkowe jak pomidory czy ogórki. Ogród był dla wielu po prostu miejscem pracy, a niekoniecznie przestrzenią relaksu. Dziś natomiast obserwujemy wyraźny zwrot ku ogrodom jako miejscu odpoczynku. Klienci pytają o naturalne środki ochrony roślin, kompostowniki, ekologiczne nawozy, metody uprawy bez chemii. Wiele osób chce mieć nie tylko ładny ogród, ale też zdrowe warzywa z własnego ogrodu. Coraz większe znaczenie odgrywa też rola wiedzy – klienci są coraz bardziej świadomi, chętnie rozmawiają, dopytują, szukają porad. To, co nas najbardziej cieszy, to że ogród stał się dla ludzi czymś więcej niż tylko obowiązkiem. (…) cały wywiad przeczytasz w najnowszym BIZNESIE OGRODNICZYM

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: