O trendach handlowych na IPM Essen rozmawiamy z Violettą Ratajczak, dyrektorem sprzedaży na Europę Centralną i Wschodnią w firmie Vilmorin Garden
Jak ocenia Pani tegoroczną edycję targów IPM Essen?
Jak co roku targi IMP przyciągnęły do Essen bardzo wielu przedstawicieli branży tuż przed szczytem sezonu. Wśród prezentowanych produktów – podłoży, nasion, nawozów, ale nie tylko – bardzo widoczny był trend EKO i BIO. Swoją ofertę prezentowało też wiele nowych firm, w tym spora grupa producentów z Azji.
Jakie koncepty marketingowe przeważały na targach?
Widać wyraźnie, że branża idzie drogą, którą nasza firma podąża już od kilku sezonów. Coraz popularniejsze są marketingowe koncepty tematyczne w czytelny sposób grupujące asortyment, nastawione na komunikację bezpośrednio do konsumenta.
Czy targi były owocne dla Vilmorin Garden?
Jesteśmy firmą rozpoznawalną globalnie, współpracujemy z partnerami w 17 państwach. Takie wydarzenia jak IPM są dla nas okazją do spotkań z klientami z całego świata. Zarówno dla centrali naszej firmy, jak i jej polskiego oddziału, który intensywnie rozwija się w Europie Środkowo-Wschodniej, targi w Essen były bardzo udane.