Co z tymi działkami?

Od 19 stycznia obowiązują przepisy nowej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Daje ona możliwość wyodrębniania ogrodów z Polskiego Związku Działkowców i zakładania własnych stowarzyszeń ogrodowych

Od 19 stycznia obowiązują przepisy nowej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Wprowadza ona szereg nowych przepisów oraz porządkuje wcześniejsze rozwiązania. Najważniejszą zmianą jest możliwość wyodrębniania ogrodów z Polskiego Związku Działkowców i zakładania własnych stowarzyszeń ogrodowych.
Obecnie większość ogrodów należy do struktur Polskiego Związku Działkowców. Związek decyduje o wysokości opłat czy obowiązujących regulaminach. Do niego należy też cała infrastruktura budowana za pieniądze działkowców kanalizacja, wodociągi, oświetlenie, budynki wspólne.
Wyodrębnienie ogrodu ze struktur PZD oznacza samodzielne zarządzanie  działkami. Do najbardziej widocznych korzyści będą należeć te finansowe. W tej chwili na strukturę ogólnopolską przekazywane jest 35% odprowadzanych składek, a 65 % pozostaje w dyspozycji ogrodów.


Sytuacja z ogrodami działkowymi ma  duże znaczenie dla handlu, bo – obok takich krajów jak Niemcy i Austria – jesteśmy w ścisłej czołówce Europy pod względem wielkości ogrodów działkowych
.
Prof. Andrzej Mizgajski z Zakładu Geografii Kompleksowej Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu bada ogrody działkowe w ramach  międzynarodowego projektu, w którym bierze udział 30 krajów. Badana jest rola ogrodów działkowych, ich położenie, forma organizacji i wpływ na otoczenie przyrodnicze. – Pytamy, dlaczego ludzie przebywają w ogrodach, jak często, co tam robią – mówi prof. Mizgajski. Na pierwszy plan wysuwa się rekreacyjna rola ogrodów działkowych. Wypoczynek, relaks, obcowanie z naturą – to cele korzystania z działek 80% działkowców. Realizacja hobby ogrodniczego oraz własne uprawy warzyw i owoców to powód korzystania z działek dla co trzeciego badanego, a powierzchnia przeznaczona na uprawy stanowi zwykle mniej niż połowę obszaru działki. To efekt podniesienia stopy życiowej Polaków – własne uprawy nie są już sposobem na podreperowanie domowego budżetu, działka służy celom rekreacyjnym.

Cały wywiad z prof. Mizgajskim w najnowszym marcowym numerze „Biznesu Ogrodniczego”.

REKLAMA
Targi Zieleń to życie