Jak robić więcej w krótszym czasie? 

To pytanie spędza sen z powiek niejednemu menedżerowi, ale odpowiedź na nie jest też kluczowa z punktu widzenia całej firmy. Takie pojęcia, jak efektywność czy wydajność, są odmieniane przez wszystkie przypadki, ale wbrew pozorom nie są synonimami. 

Efektywność polega na tym, żeby robić to samo przy mniejszych nakładach. A to oznacza oszczędności – szukanie tańszych surowców, zmniejszanie kosztów produkcji, a często także redukcję liczby pracowników. To ostatnie rozwiązanie istotnie ogranicza jednak możliwości rozwoju firmy w dłuższej perspektywie.

Natomiast wydajność polega na tym, aby robić więcej przy stałych nakładach.

W tym przypadku nie szukamy oszczędności, tylko – mówiąc potocznie – „wyciskamy” maksimum z tego, co już mamy. Bycie wydajnym oznacza bycie skutecznym.

Jak zmierzyć wydajność? Według definicji Głównego Urzędu Statystycznego

wydajność pracy w przemyśle to „wielkość efektów produkcyjnych uzyskiwanych w wyniku pracy ludzkiej przypadających na jednostkę tej pracy”.

Jednostką pracy może być np. godzina albo też cały rok. W przypadku pracownika fizycznego czy firmy produkcyjnej, ten wskaźnik może być przydatny, ale jak ocenić oraz zwiększyć wydajność pracowników „umysłowych”, np. w branży doradczej, finansowej czy marketingowej?

Jest kilka czynników, które wpływają na wydajność. To zasoby przedsiębiorstwa, takie jak maszyny, linie produkcyjne, komputery, oprogramowanie, ale też wykształcenie, wiedza i doświadczenie pracowników. To umiejętność tworzenia innowacji, właściwe zarządzanie i organizacja pracy oraz odpowiednie motywowanie pracowników. W ostatnim dwudziestoleciu Polska uzyskała najwyższy wzrost wydajności pracy wśród krajów OECD, ale ciągle daleko nam do światowej czołówki. Jak to zmienić? Jak pokazują badania, zaledwie kilka procent polskich pracowników uczestniczy w szkoleniach, podczas gdy w niektórych krajach zachodnich regularnie podnosi swoje kwalifikacje blisko połowa zatrudnionych. To najlepszy dowód na to, że motywowanie i podnoszenie kwalifikacji personelu jest najskuteczniejszym sposobem stymulowania wysokiej wydajności.

My w branży ogrodniczej nie możemy też zapominać o twardych danych, np. tych z raportu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego The relative of green versus lean office space: sprawdzonym sposobem na podniesienie wydajności pracowników i poprawę ich samopoczucia są rośliny w biurze. Recepta na wydajność wydaje się więc prosta: menedżerze, kiedy twoi pracownicy będą na szkoleniu, biegnij do centrum ogrodniczego po nową paprotkę!

REKLAMA