Dwucyfrowe wzrosty sprzedaży, rosnące zainteresowanie, obiecujące perspektywy – tak podsumowują ubiegłoroczny sezon producenci sprzętu zmechanizowanego. Wśród najbardziej rokujących kategorii wymieniają traktory ogrodowe oraz roboty koszące
Tekst: Natalia Dur
Według danych Euromonitor International jednym z najlepiej rozwijających się segmentów branży ogrodniczej w Polsce jest sprzęt zmechanizowany. W 2015 r. wartość tego rynku w Europie Zachodniej w stosunku do sprzedaży wszystkich produktów ogrodniczych wyniosła 8%. W USA udział ten stanowił 11%, a w Polsce 9%.
Według danych European Garden Machinery Federation, najważniejszymi europejskimi rynkami sprzętu zmechanizowanego są niezmiennie Wielka Brytania, Niemcy, Francja oraz Włochy. Na znaczeniu rośnie jednak rola krajów Europy Wschodniej, w których konsumenci wydają coraz więcej na pielęgnację ogrodów.
Polscy producenci i dystrybutorzy bardzo dobrze oceniają ubiegłoroczny sezon i z optymizmem spoglądają na obecny. – W 2015 r. nasz asortyment sprzedawał się bardzo dobrze. W siatce dealerskiej było to aż 20%. Zwłaszcza w segmentach kosiarek i traktorów widać duże zainteresowanie wśród konsumentów. Obecnie stać ich na zakup markowego traktora z gamy Stiga, zwłaszcza że cena traci na znaczeniu. Klienci stawiają na wysoką jakość i wyposażenie – mówi Marcin Liszyński, dyrektor handlowy marki Stiga. Czynnikami wpływającymi na rozwój rynku są niezmiennie rozwój budownictwa jednorodzinnego oraz wzrost wiedzy użytkowników o możliwościach dostępnego sprzętu. Nowoczesność i funkcjonalność – to cechy, na które stawiają konsumenci.
Rynkowy optymizm nie oznacza jednak stagnacji w tej kategorii. Wciąż dużą konkurencję dla tradycyjnych punktów handlowych stanowią markety DIY.
II Rokujące kategorie
Chociaż w dalszym ciągu to kosiarki stanowią najbardziej dochodową kategorię wśród sprzętu zmechanizowanego, to wzrasta zainteresowanie klientów mniej popularnymi produktami, jak wertykulatory i glebogryzarki. Z kolei traktory ogrodowe i roboty koszące określane są przez producentów mianem kategorii z potencjałem
W Polsce w segmencie sprzętu zmechanizowanego najlepiej sprzedają się kosiarki zarówno spalinowe, jak i elektryczne. – Ogród stał się miejscem wypoczynku. Konsumenci chcą mieć piękne i zadbane trawniki, w związku z czym inwestują w sprzęt zmechanizowany, który ma ułatwić im pracę w ogrodzie. W dalszym ciągu najlepiej sprzedają się kosiarki, ale od ok. 2 lat duże obroty generują traktory ogrodowe – mówi Mariusz Gębski, właściciel Zakładu Handlowo-Usługowego M. Gębski w Kłodzku. Na znaczeniu zyskują także glebogryzarki, kosy oraz wertykularory i aeratory.
Jakie segmenty należą do najbardziej rokujących, a które w ciągu najbliższych kilku lat zanotują wzrosty sprzedaży? Odpowiedź brzmi: roboty koszące i traktory ogrodowe. – Co roku notujemy dwucyfrowe wzrosty sprzedaży robotów koszących. To idealny produkt dla osób ceniących nowoczesne technologie. Jednocześnie w Polsce dla wielu klientów jest to dość drogi sprzęt. Jeśli w perspektywie czasu jego cena spadnie, sprzedaż może wzrosnąć nawet kilkakrotnie – mówi Marcin Liszyński. O potencjale tkwiącym w segmencie kosiarek automatycznych najlepiej świadczy fakt, że coraz więcej producentów wprowadza je do oferty. Konkurencja w tej kategorii jest z roku na rok coraz większa. Czynnikami decydującymi o sukcesie sprzedaży robotów koszących jest innowacja, wygląd maszyny oraz ciekawe rozwiązania marketingowe.
Co z kolei skłania klientów do kupowania traktorów ogrodowych? Zdaniem Marcina Liszyńskiego, powodów jest kilka: – Klienci cenią sobie wielofunkcyjność. Maszyna ma spełniać kilka funkcji i poza koszeniem powinna umożliwiać także odśnieżanie czy zamiatanie. Maszyny wielofunkcyjne typu ESTATE PARK i TITAN dzięki ogromnemu spektrum zastosowań chętnie nabywane są przez firmy zajmujące się pielęgnacją terenów zieleni oraz przez osoby prywatne – tłumaczy. Według danych European Garden Machinery Federation najważniejszymi europejskimi rynkami zbytu traktorów ogrodowych są Wielka Brytania, Niemcy i Włochy. W Polsce rocznie sprzedaje się ich ok. 20 tys. sztuk – Na przestrzeni kilku lat rynek traktorów ogrodowych bardzo mocno się rozwinął. To produkty, których sprzedaż będzie relatywnie szybko i systematycznie rosnąć – mówi Danuta Borowska, dyrektor ds. handlowych w firmie Victus-Emak.
III ,,Wyznaczniki” trendów
Narzędzia akumulatorowe na wielu polach zaczynają wyprzedzać swoje spalinowe odpowiedniki. Ma to związek z rosnącym zainteresowaniem klientów sprzętem łatwiejszym w obsłudze. Proste uruchamianie oraz lekkość – to cechy, które wyznaczają obecne trendy
Już teraz dealerzy sprzętu zauważają rosnącą popularność urządzeń łatwiejszych w obsłudze. W Polsce, podobnie jak w Europie Zachodniej, zapotrzebowanie na sprzęt akumulatorowy rośnie. Wielu producentów sprzętu zmechanizowanego poszerzy swoją ofertę o te produkty. – Przygotowujemy się do wprowadzenia do sprzedaży kosiarek akumulatorowych – komentuje Mateusz Kaczmarski, kierownik produktu i marketingu w Hitachi Power Tools Polska.
Jeszcze do niedawna konsumentom ciężko było zrozumieć, w jaki sposób sprzęt wyposażony w mały akumulator może skosić trawę na obszarze 200 m2. Dziś stało się to oczywiste. Ponadto producenci wykonują dobrą pracę, by zachęcić klienta do kupna sprzętu akumulatorowego, wypuszczając na rynek narzędzia zasilane tym samym modelem akumulatora. Stanowi to wartość dodaną dla wszystkich tych, którzy chcą skompletować całe zestawy sprzętu. – Zainteresowanie klientów przyciągają wszelkiego rodzaju narzędzia akumulatorowe, takie jak: podkaszarki, dmuchawy i nożyce do żywopłotu. W 2016 r. poszerzymy ofertę m.in. o: elektryczne maszyny ogrodowe i elektronarzędzia, grupę urządzeń posiadających wspólny akumulator oraz agregaty prądotwórcze – mówi Ernest Pasierbiński, specjalista ds. marketingu w firmie NAC. W trend sprzętu prostego w obsłudze doskonale wpisuje się technologia InStart®, zastosowana w silnikach firmy Briggs & Stratton. W minionym i obecnym sezonie kosiarki uruchamiane za pomocą przycisku lub kluczyka znalazły się w ofertach wielu producentów.