Prognozy i postanowienia na 2017 r.

Przepowiednie mają zwykle taki urok, że wywołują duże zainteresowanie, choć najczęściej się nie sprawdzają. Warto przypomnieć sobie te z przełomu wieków, które wywoływały sporą ekscytację ze względu na magię okrągłej daty – roku 2000

 

Globalnych prognoz podjął się wtedy amerykański wywiad, który przewidywał m.in. że – z powodu epidemii AIDS, głodu i biedy – populacja Afryki w ciągu najbliższych kilkunastu lat będzie się kurczyć. Tymczasem pomiędzy 2000 a 2015 zwiększyła się z 800 mln do 1,1 mld. Jak się okazuje, nawet CIA czasami się myli.

 

Pamiętają Państwo ośmiornicę Paula, która przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej w 2008 r. typowała wyniki meczów? Paul miał do dyspozycji dwa pojemniki wypełnione małżami, na które naklejone były flagi państw rozgrywających mecze. Wytypował trafnie 12 z 14 wyników spotkań piłkarskich, więcej niż większość bukmacherów.

 

I tak to jest z prognozami. Nie warto więc za bardzo się do nich przywiązywać, dlatego podam tylko te najważniejsze. Wzrost gospodarczy na świecie w 2017 r. wyniesie – według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) – 3,2%. W strefie euro będzie to jedynie 1,4%, w USA 2,1%, a w Chinach 6,2%. Natomiast według badania przeprowadzonego wśród inwestorów przez firmę Morgan Stanley największe potencjalne zagrożenia w 2017 r. to recesja w USA, rozpad Unii Europejskiej, spowolnienie gospodarcze w Chinach, terroryzm oraz zagrożenie militarne ze strony Rosji. Kurs dolara, ważny dla wielu importerów, może w 2017 r. przekroczyć granicę 5 zł, a przynamniej tak przewiduje część ekspertów.

 

 

Dla analityków, ekonomistów i inwestorów prognozy są jak tlen, ale śledzenie trendów na rynku jest równie ważne co monitorowanie własnego rozwoju. Nowy Rok to dobra okazja, aby pozbyć się słabości i złych nawyków. Jak wytrwać w swoich postanowieniach dłużej niż do Trzech Króli? Jacek Santorski, psycholog biznesu, zaleca stosowanie mikrokorekt, czyli drobnych zmian na drodze do wielkiego celu. Warto też podejrzeć, jak robią to inni, czyli jakie są założenia na Nowy Rok liderów biznesu.

 

Wśród opisywanych na łamach „Forbesa” noworocznych postanowień Marka Zuckerberga można było znaleźć m.in. takie cele, jak poznawanie każdego dnia kogoś nowego, jedzenie mięsa wyłącznie z tych zwierząt, które samemu się uśmierci czy naukę języka mandaryńskiego. Jednak mi znacznie bardziej podoba się noworoczne postanowienie Mary T. Barra, dyrektor generalnej General Motors, pierwszej kobiety w historii firmy na tym stanowisku. Mary T. Barra założyła sobie, że w Nowym Roku każdą krytykę potraktuje jako prezent. Czego i Państwu życzę w 2017 r.

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: