Rynek uslug w ogrodniczych placówkach detalicznych

Tekst: Marcin Fajerski

 

Klienci, kierując się oszczędnością czasu i wysiłku oraz zdając się na profesjonalizm firm świadczących usługi ogrodnicze, dużo chętniej niż cztery lata temu decydują się na zatrudnienie architektów zieleni i wykwalifikowanych pracowników do stworzenia wymarzonego ogrodu. Nic więc dziwnego, że coraz więcej centrów ogrodniczych dostarcza konsumentom pomocy w budowie i pielęgnacji terenów zieleni. Roman Blocha, szef firmy ogrodniczej Wirtua Garden, przyznaje: – Ogrody stają się coraz bardziej nowoczesne, klienci wymagają zastosowania nowinek technicznych i architektonicznych. Coraz większą popularnością cieszą się stawy kąpielowe i systemy automatycznego nawadniania ogrodów. Obecny kryzys nie przekłada się na liczbę nowych zleceń, bo, jak wynika choćby ze statystyk GUS, zmniejszyła się liczba budów osiedli mieszkaniowych i bloków, ale nie domków jednorodzinnych.

 

Twarde reguły gry
Podczas gdy w 2009 roku 61 proc. udziału w branży ogrodniczej stanowiły zyski ze sprzedaży produktów ogrodniczych, 36 proc. dochodów generowały same usługi ogrodnicze (źródło: Kubiak J., 2009). Warto przy tym zauważyć, że projektowanie, zakładanie i pielęgnacja ogrodów to domena głównie małych i średnich przedsiębiorstw. Dlatego nasycenie tego rynku uznaje się za duże, co sprawia, że centra ogrodnicze oferujące usługi ogrodnicze nierzadko muszą walczyć z konkurencją. Wiesław Szczepaniak, właściciel Centrum Ogrodniczego Euro-Ogród w Białymstoku, stwierdza: – Bardzo ubolewam, że rynek usług świadczonych przez centra ogrodnicze napotyka silną konkurencję ze strony firm zakładanych przez amatorów, najczęściej budowlańców, którzy nie wystawiają faktur, nie płacą podatków, dzięki czemu mogą zaoferować tańsze usługi przy zakładaniu ogrodu. „Kto zdrowy i młody, zakłada ogrody” – głosi stare porzekadło i jest w nim sporo prawdy. Potrzeba wiele determinacji i talentu organizacyjnego, aby godzić rynek usług ogrodniczych ze sprzedażą produktów – podsumowuje.

Konsumenci obecnie szybko się wzbogacają i zależy im na zbudowaniu ogrodu, ale jak najmniejszym sumptem, dlatego ogrodnicze placówki handlowe oferujące usługi muszą zadbać o odpowiednią promocję, aby móc konkurować z tańszymi amatorskimi firmami.

 

Jasna strona medalu
Centrum ogrodnicze to najodpowiedniejsze miejsce na oferowanie usług z zakresu projektowania i pielęgnacji ogrodu. Piotr Jastrzębski, właściciel Centrum Ogrodniczego w Grabówce, przyznaje: – Ogrodnicza placówka detaliczna to najlepsze miejsce do promocji usług ogrodniczych. Dzięki temu centrum staje się czymś więcej niż tylko sklepem. Prawdziwą placówkę handlową o profilu ogrodniczym cechuje kompleksowość, a klient przychodzący do nas ma gwarancję wysokiej jakości usług oraz tego, że zwraca się do profesjonalistów.

Usługi ogrodnicze to opłacalna inwestycja. Klient otrzymuje od detalisty dodatkowy produkt w postaci projektu, a wykonanie staje się dopełnieniem oferty centrum ogrodniczego. Należy jednak pamiętać, że świadczenie usług ogrodniczych przez placówkę handlową wymaga dobrej organizacji pracy i nadzoru nad wykonawstwem. Mariusz Lewandowski, właściciel Centrum Ogrodniczego Iglak w Pile, mówi o kosztach i korzyściach wynikających z oferowania usług przez centrum ogrodnicze: – Inwestycja w świadczenie usług ogrodniczych to duży wydatek dla placówki detalicznej, który jednak bardzo szybko się zwraca. Należy tu uwzględnić m.in. koszt zatrudnienia profesjonalnego personelu i zakupu odpowiedniego sprzętu. Ale wydatki te przekładają się na pozytywne postrzeganie naszego centrum ogrodniczego, a co za tym idzie, na lepsze wyniki sprzedaży.

 

Media dźwignią handlu
Dobrym sposobem na promowanie usług ogrodniczych przez placówki detaliczne jest także Internet. Według badań portalu Money.pl projektowanie i zakładanie ogrodów znajduje się na trzecim miejscu najbardziej poszukiwanych przez internautów usług – zaraz za poligrafią i usługami remontowo-budowlanymi. Warto dodać, że ponad 54 proc. ankietowanych było zdania, że firmy ogłaszające się w sieci cechuje nowoczesność, a 13 proc. czuło większe zaufanie do usługodawcy, który zamieścił swoją ofertę w Internecie.

 

Dzięki środkom masowego przekazu i możliwościom nowoczesnego komunikowania się, np. poprzez Internet, można również lepiej planować prace i wykonywanie zleceń. Trzeba bowiem dodać, że sezonowość przestaje wywierać znaczący wpływ na terminy realizacji projektów. Małgorzata Dziewicka, współwłaścicielka Centrum Ogrodniczego Daglezja w Zawierciu Śląskim, przekonuje: – Najwięcej zamówień przypada na okres wiosenno-letni. Jednak dzięki Internetowi zyskujemy lepszą kontrolę nad zamówieniami, możemy sterować terminami wykonawstwa i część zleceń przesuwać np. na jesień. Do pierwszych opadów śniegu jesteśmy w stanie realizować zamówienia, dlatego istotnym czynnikiem wpływającym na kondycję rynku usług jest pogoda – dodaje.

 

Co zaoferować?
Przed sporządzeniem oferty usług ogrodniczych warto zastanowić się, czego oczekuje konsument i na jakie usługi ogrodnicze istnieje większe zapotrzebowanie. Przede wszystkim kupujący oczekują profesjonalnego doradztwa w zakresie diagnozy chorób roślin. Ryszard Piekarczyk, kierownik jednego z dolnośląskich centrów ogrodniczych, tłumaczy: – Zakup materiału roślinnego o marży wyższej niż w sieciach handlowych oznacza dla konsumenta otrzymanie gwarancji na określony produkt. Często to jedyny sposób na przyciągnięcie klientów i walkę z rosnącymi w siłę marketami remontowo-budowlanymi.

Oprócz tego zlecający usługi ogrodnicze coraz chętniej decydują się na montaż automatycznych systemów nawadniania, prowadzenie zabiegów pielęgnacyjnych trawnika oraz budowę oczek wodnych. Są to bowiem czynności wymagające odpowiednich kwalifikacji, doświadczenia i profesjonalnego sprzętu.

Warto również poszerzyć zakres usług ogrodniczych świadczonych przez placówki detaliczne o budowę murków, aranżację i wykonanie skalniaków czy nawet położenie kostki brukowej. W ten sposób można zwalczać konkurencję ze strony firm budowlanych oferujących niewielki wachlarz usług związanych z zakładaniem i pielęgnacją ogrodu.

Jeżeli centrum ogrodnicze nie posiada wystarczających środków, aby przez okrągły rok zatrudniać własny personel ogrodników, istnieje możliwość wypożyczania sprzętu ogrodniczego lub zawarcia umowy z firmą świadczącą usługi ogrodnicze. Piotr Jastrzębski przekonuje: – Doskonałą opcję stanowi współpraca z profesjonalną firmą świadczącą usługi ogrodnicze. Wówczas istnieje możliwość nawiązania kooperacji również na drodze handlowej – usługodawcy wypożyczają od nas sprzęt, zakupują towary i otrzymują na nie korzystny rabat.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

REKLAMA
Targi Zieleń to życie