Udany sezon na rynku hobby

O realizacji założeń handlowych w pierwszej połowie roku i korzyściach z jesiennego nawożenia, o których wciąż warto przypominać konsumentom rozmawiamy z Rafałem Budą, kierownikiem działu sprzedaży nawozów ogrodniczych w firmie Fosfan

Rozmawia: Jakub Borkowski

Jak firma Fosfan radziła sobie w okresie gospodarczego lockdownu?
Ostatnie tygodnie to bardzo dziwny i trudny okres dla firm z naszej branży. W tym czasie, podobnie jak większość polskich przedsiębiorstw, staramy się przetrwać i funkcjonować dla dobra polskich rolników, ogrodników i producentów żywności. Jako firma odpowiedzialna za naszych pracowników, wprowadziliśmy wszystkie niezbędne środki bezpieczeństwa, zalecane przez służby sanitarne. Robimy wszystko, by nasi pracownicy mogli pracować w jak najbezpieczniejszych warunkach. Dzięki temu produkcja w firmie odbywa się w niezakłócony sposób. Jesteśmy wdzięczni naszym pracownikom za zaangażowanie, odpowiedzialność i przestrzeganie obowiązujących zasad. Mimo zmieniających się warunków funkcjonowania, nasza misja pozostaje niezmienna. To wciąż produkcja wysokiej jakości nawozów oraz świadczenie usług logistycznych zgodnie z najwyższymi standardami.

Za nami pierwsza część sezonu 2020. Czy założenia handlowe zostały zrealizowane?
Jak wspomniałem już wcześniej, pierwsza część sezonu 2020 to specyficzny okres – pełen obaw, niepokoju, braku poczucia stabilizacji, kiedy każdy z nas martwił się o to, co przyniesie jutro. Wiele hurtowni i centrów ogrodniczych z obawy o zdrowie zarówno personelu, jak i klientów było przez krótki okres zamknięte. Sytuacja uległa zmianie w momencie poluzowania obostrzeń, co poskutkowało tym, że praktycznie wszyscy ruszyli na działki i przydomowe ogródki, które okazały się enklawą spokoju, miejscem wytchnienia od trudnej, nowej rzeczywistości. Konsumenci kupowali wtedy wszystko to, co służy do sadzenia roślin oraz ich pielęgnacji, nawadniania i nawożenia. Dzięki temu, wbrew obawom, był to jeden z bardziej udanych sezonów na tzw. rynku hobby od kilku lat. Plany sprzedażowe zostały praktycznie w pełni zrealizowane, zwłaszcza na rynku hobby. Nieco inaczej kształtuje się rynek profesjonalny, na którym nawozy dedykowane są dla plantatorów warzyw, owoców czy sadowników. Susza, przymrozki, gradobicia, które dotknęły tereny, gdzie uprawia się chociażby truskawki, maliny i inne owoce miękkie, spowodowały duże straty. Skutkuje to niestety tym, że nawożenia są przekładane na późniejszy okres. Reasumując, uważam, że I półrocze sezonu 2020 r., biorąc pod uwagę wszelkie trudności, było dla naszej branży korzystne.

Kategoria  nawozów dynamicznie się rozwija i panuje w niej ogromna konkurencja. Czym wyróżnia się marka Fructus na tle innych produktów dedykowanych na rynek hobby?
Zgadzam się z tym w stu procentach – rynek nawozowy rozwija się bardzo dynamicznie, a co za tym idzie, również konkurencja, z czego się cieszymy, bo to napędza do działania i powoduje, że nieustannie trzeba się rozwijać, wprowadzać nowe technologie i udoskonalać jakość produktów.
Co nas wyróżnia na tle innych producentów? Przede wszystkim to, że marka Fructus jest całkowicie polską marką, z ponad 40-letnią tradycją, która nieustannie się rozwija, stawia na nowatorskie rozwiązania, docenianą zarówno przez profesjonalistów, jak i odbiorców z rynku hobby. Jesteśmy zawsze blisko klienta, słuchamy jego potrzeb, tworzymy produkty, które spełniają wysokie oczekiwania zarówno jakościowe, jak i wizerunkowe.

Posiadają państwo również bogatą ofertę nawozów jesiennych. Czy można zauważyć wzrost zainteresowania w tej gamie produktów?
Warto mocno podkreślić, że rośliny wymagają pielęgnacji przez cały rok – nie tylko w okresie wiosennym, podczas wzmożonego wzrostu. Nawożenie jesienne również powinno być obowiązkowym elementem w kalendarzu każdego ogrodnika. Biorąc pod uwagę różnego rodzaju targi organizowane przez naszych dystrybutorów, jak również rozmowy z klientami ostatecznymi, podczas których staramy się wyjaśnić korzyści płynące z jesiennego nawożenia, można zaobserwować zwiększenie zainteresowania stosowaniem nawozów jesienią.

Jakie wyzwania stoją przed sprzedawcami oferującymi nawozy jesienne? W jaki sposób można zwiększyć sprzedaż?
Głównym wyzwaniem przy nawożeniu jesiennym jest dotarcie z informacją do klienta i uświadomienie mu, że odpowiednio dobrany skład nawozu gwarantuje zwiększenie odporności roślin na choroby i wymarzanie, a także zapewnia właściwe zaopatrzenie w substancje odżywcze również w okresie wczesnowiosennym. Duża liczba ogrodników nie zdaje sobie jeszcze sprawy, jak ważnym zabiegiem jest jesienne nawożenie.

REKLAMA