Z psem do centrum ogrodniczego? Tak!

O zupełnie nowym koncepcie sprzedaży karm dla zwierząt w centrach ogrodniczych rozmawiamy z Moniką Marczewską, business development manager w firmie Royal Canin, odpowiedzialnej m.in. za rozwój współpracy z centrami ogrodniczymi

Rozmawia: Agnieszka Idziak

Klient centrum ogrodniczego to osoba, która często poza ogrodem ma również psa, kota czy inne zwierzę towarzyszące. Royal Canin od lat stawia na współpracę ze sklepami ogrodniczymi, jak Pani ocenia te działania?

Royal Canin to firma, która jako jedna z pierwszych pokazała właścicielom centrów ogrodniczych, że warto zainwestować w dział zoologiczny. Myślę, że już zdążyliśmy „oswoić” klientów centrów ogrodniczych z myślą, że po karmę dla psa czy żwirek dla kota, można także śmiało przyjechać właśnie do centrum ogrodniczego.

Centra ogrodnicze to specyficzne miejsca, dość sezonowe, czy oferta Royal Canin uwzględnia właśnie tę specyfikę?

Staramy się, aby nasza oferta była jak najlepiej dopasowana do odbiorcy. Kilka lat temu, tak naprawdę rozpoczynając współpracę z centrami, staraliśmy się pokazać właścicielom tych miejsc ogromny potencjał tkwiący w kategorii zoologicznej. Zależało nam, aby zobaczyli, że w produkty dla psów i kotów, naprawdę warto inwestować i to się udało. Ale to nie wszystko. Centra ogrodnicze to miejsca, w których bardzo widoczna jest sezonowość. Czas pomiędzy wiosną a jesienią to okres, w którym klient dokonuje zakupów związanych z ogrodem, a więc głównie sprzedaż odbywa się w częściach zlokalizowanych na zewnątrz. Często klient nie wchodzi nawet do środka sklepu w tym okresie. Postanowiliśmy więc w Royal Canin, że w tym roku przygotujemy specjalną propozycję skierowaną właśnie do centrów ogrodniczych, a mianowicie Strefę Przyjazną Zwierzętom.

Czy może Pani powiedzieć coś więcej o tej ofercie?

Strefa Przyjazna Zwierzętom to specjalnie przygotowane miejsce, na zewnątrz centrum, oznaczone flagami, w którym opiekun psa znajdzie nie tylko karmę dla swojego pupila, ale również, w ocienionym miejscu, na psa czekać będzie miska z wodą. W Polsce nadal pokutuje przeświadczenie, że w niewiele miejsc można zabrać psa. My wspólnie z centrami ogrodniczymi chcemy pokazać, że są to punkty, do których spokojnie można przyjść z psem. Idziemy o krok dalej. Wspólnie chcemy rozwijać nie tylko kategorię zoologiczną, ale i same centra, żeby pokazać ludziom jak wiele do zaoferowania mają tego typu placówki.

REKLAMA