Maria Kotecka prowadzi sklep w Opalenicy od 20 lat. W styczniu i lutym sklep jest nieczynny, rusza wraz z 1 marca. Natomiast jeszcze w grudniu handel tu wre, ponieważ sprzedawane są choinki i świąteczne ozdoby. – Zdarza się oczywiście, że sporadycznie klienci przychodzą także w styczniu lub lutym na zakupy, sklep znajduje się przy moim domu, dlatego mogę zawsze go otworzyć – opowiada Maria Kotecka, właścicielka. Poprzedni sezon był średnio udany, właścicielka nie narzeka, ale też nie jest zachwycona. – Branża ogrodnicza jest specyficzna, tu pogoda dyktuje warunki i trzeba się do tego dostosować – mówi. – Klienci już przychodzą i pytają o rośliny, czekają na wiosnę i mam nadzieję, że sezon ruszy wkrótce z impetem – dodaje. W sklepie sprzedaje się dużo nawozów, środków ochrony roślin, nasion i doniczek. – Klienci cały czas zadają dużo pytań. W Opalenicy mamy dużo ogródków działkowych, na których m.in. uprawiane są warzywa. W ostatnim czasie zwłaszcza wśród młodszych konsumentów panuje moda na ekologiczne produkty – wyjaśnia Maria Kotecka.
e-wydanie
REKLAMA
najnowsze
REKLAMA