Tomasz Muzioł, szczery i bezpośredni w codziennej pracy, branży ogrodniczej przygląda się od 13 lat. Co sądzi na jej temat, co lubi najbardziej?
Rozmawia: Agnieszka Idziak
Jak wygląda Twoja ścieżka zawodowa, jak to się stało, że związałeś się z branżą ogrodniczą? Jak się to wszystko zaczęło?
Od 13 lat pracuję w branży ogrodniczej. 12 lat pracowałem jako przedstawiciel firmy zajmującej się sprzedażą środków ochrony roślin i produktów biobójczych, a obecnie od 1,5 roku w Lameli. Moja przygoda z handlem rozpoczęła się tuż po studiach na Uniwersytecie Łódzkim. Kończyłem biologię i ochronę środowiska. Chciałem się szybko usamodzielnić. Miałem dwie możliwości wyboru drogi zawodowej albo skupić się na karierze naukowej. Wówczas znalazłem ciekawą ofertę na stanowisku handlowca i tak rozpoczęła się moja przygoda z branżą ogrodniczą, która trwa do dziś.
Po 13 latach pracy w jednej firmie poczułem, że chcę się dalej rozwijać. I trafiłem do Lameli, która dała mi dalszą możliwość poszerzania swoich umiejętności i rozwijania kompetencji.
Co najbardziej podoba Ci się w Twojej codziennej pracy?
Bardzo cenię bezpośredni kontakt z klientami. Każdy dzień jest inny, w branży ogrodniczej nie ma monotonii. Doceniam też wspaniałą atmosferę w firmie. W Lameli tworzymy niezwykle zgrany zespół i wspólnie gramy do jednej bramki. Wspieramy się, aby osiągnąć zakładane cele. Jednocześnie szef pozostawia nam dużą swobodę w działaniu, co inspiruje i wspomaga kreatywność.
Jak oceniasz branżę ogrodniczą i jej rozwój?
Przez 13 lat mojej styczności z branżą zmieniło się wiele. Większość małych sklepów upadła. Martwi mnie, że handel tradycyjny przestał się rozwijać, a obecnie coraz częściej właściciele placówek o ugruntowanej pozycji mają kłopoty z sukcesją. Jednocześnie widzę, że sklepy, które zainwestowały w rozwój, poszerzenie oferty, w działania marketingowe, w social media, rozwijają się bardzo dobrze i niczym nie ustępują sieciom.
Jakie na co dzień spotykasz wyzwania, czy coś zaskakuje Cię w pracy?
Po tylu latach pracy niewiele sytuacji jest mnie w stanie jeszcze zaskoczyć. Ale wynika to też z mojego podejścia do pracy. Uważam, że nie ma sytuacji, której nie da się rozwiązać, z każdym można dojść do porozumienia i ustalić warunki współpracy, z których obie strony są zadowolone.
Tomasz Muzioł prywatnie… jakie są Twoje zainteresowania, co lubisz robić?
Czas prywatny najchętniej spędzam z moją rodziną, w domu czekają na mnie moje dwie dziewczyny. Moją pasją jest sport. Amatorsko trenuję kolarstwo. Wraz z grupą znajomych bierzemy udział w maratonach MTB, głównie na terenie Dolnego Śląska. Ostatnio wyzwaniem są dla nas maratony szosowe, z którymi mierzymy się coraz częściej.
Moja praca wymaga ode mnie ciągłego przemieszczania się, spędzam wiele godzin w samochodzie. Nieodłącznym wyposażeniem mojego auta są buty do biegania. Staram się każdą chwilę spędzać aktywnie.