Internet coraz ważniejszy!

Wielkość zamówień sklepów internetowych u hurtowych dostawców roślin jest często porównywalna do wielkości zakupów średniej wielkości centrów ogrodniczych. Centra, które już sprzedają część swoich produktów online powinny poszerzyć ofertę także o materiał roślinny

Tekst: Michał Gradowski

Od kilku lat na zakup roślin przez internet decyduje się coraz liczniejsza grupa konsumentów. Polacy przekonali się, że zakupy w sieci są zazwyczaj bezpieczne i szybkie, a dzięki coraz większej konkurencji wśród firm transportowych cena wraz z dostawą jest bardzo atrakcyjna. Poza wygodą, taka forma zakupów umożliwia również łatwy wybór różnych roślin, których znalezienie w punktach detalicznych często wymagałoby wizyty w co najmniej kilku z nich.

Drzewa, krzewy, byliny
Według szacunków Johna Adlama, dyrektora firmy Dove Associates, 5% wszystkich roślin w Wielkiej Brytanii sprzedawanych jest w sieci. Jak jest w Polsce? Trudno znaleźć wiarygodne dane, ale z pewnością ten kanał dystrybucji jest w sprzedaży roślin coraz ważniejszy. Na Allegro.pl, najpopularniejszej platformie zakupowej w Polsce, w dziale roślin do ogrodu można znaleźć blisko 65 tys. ofert sprzedaży. Do tego działu zakwalifikowano jednak także nasiona, ale i bez nich jest tam 35 tys. ofert sprzedaży drzew, krzewów i bylin. W tym kanale dystrybucji bardzo dobrze sprzedają się szczególnie rośliny żywopłotowe, takie jak grab czy ligustr, sprzedawane często w zestawach po kilkadziesiąt sztuk.
Na popularność tej formy zakupów wpływa także większe zaufanie konsumentów do firm transportowych. Jeśli ktoś raz kupił roślinę, która dotarła do niego bezpiecznie w sztywnym, kartonowym opakowaniu, oznakowanym tak, aby roślina zawsze ustawiona była doniczką do dołu – będzie skłonny do kolejnych zakupów. Ważne jest także odpowiednie zabezpieczenie doniczki lub bryły korzeniowej – tkaniną czy miękkim materiałem chroniącym przed utratą wilgoci i wysypaniem się ziemi.

Pułapki e-sklepów
Warto jednak podkreślić, że część e-sklepów korzysta z niewiedzy konsumentów. Zdjęcia wyrośniętych, pięknie kwitnących roślin nie zawsze odpowiadają efektowi, jaki można uzyskać ze sprzedawanej sadzonki. Poza tym konsument nie ma pewności czy rośliny były przechowywane we właściwych warunkach. Zdarza się też, że umieszcza się je w doniczkach tuż przed sprzedażą, bo sadzonki uprawiane w pojemnikach mają silniejsze systemy korzeniowe i są droższe niż sadzonki wykopane z gruntu.
Dużą wadą sklepów internetowych jest także brak fachowego doradztwa, z którego można skorzystać w tradycyjnych punktach detalicznych. Chodzi nie tylko o wymagania dotyczące sadzenia i pielęgnacji, ale przede wszystkim o tak podstawowe kwestie jak fakt, czy dana roślina nadaje się do uprawy w naszych warunkach klimatycznych.

Polskierosliny.pl

Z ułatwień, jakie oferuje internet, korzystają także liczni producenci roślin, upraszczając procedurę składnia zamówień. Na stworzonej przez Związek Szkółkarzy Polskich stronie polskierosliny.pl można natomiast znaleźć informacje dotyczące dostępności wybranych pozycji z oferty wielu polskich szkółek.

 

Internet coraz ważniejszy
Andrzej Gruszczyński, kierownik działu sprzedaży Clematis Sz. Marczyński, W. Piotrowski

Współpracujemy z ok. 10 sklepami internetowymi, ale wielu naszych klientów prowadzących punkty detaliczne równolegle sprzedaje także przez internet, więc trudno oszacować jaką część naszych pnączy można kupić w sieci. Właściciele centrów ogrodniczych byliby jednak zaskoczeni wielkością zamówień składanych przez sklepy internetowe. Często w sezonie kupują tyle, ile średniej wielkości centra ogrodnicze. Producenci roślin nie są w stanie kontrolować jakości obsługi takich sklepów, ale reagujemy na sygnały, które docierają do nas od konsumentów. Zdarzały się przypadki, że w sprzedaży internetowej materiał roślinny z innego źródła był firmowany logo naszej firmy.
Sprzedaż roślin w sieci rozwija się dynamicznie i będzie się rozwijała także w przyszłości. Główną motywacją dla klientów jest wygoda zakupów i oszczędność czasu. Mniej ważna jest cena, tym bardziej, że konsumenci rzadko kupują przez internet jedną roślinę, a w przy większym zamówieniu koszty transportu są relatywnie nieduże.

 

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: