Namiastka ogrodu – handlowy potencjał balkonów i tarasów

Wśród kwiatów balkonowych wielka trójca jest niezmienna – to pelargonie, petunie i surfinie, ale warto wprowadzać do oferty także mniej popularne odmiany, tworzyć inspirujące kompozycje i nawiązywać do modnych trendów w aranżacji wnętrz, bo balkon dla prawie połowy konsumentów jest przedłużeniem domu

Tekst: Michał Gradowski

W 2019 roku portal Homebook przeprowadził badanie dotyczące wyglądu tarasów i balkonów. W ankiecie wzięło udział 449 użytkowników serwisu, w tym 38% z miast liczących powyżej 250 tys. mieszkańców. Badanie potwierdziło, że balkon zajmuje ważne miejsce w życiu polskich konsumentów – dla 45% ankietowanych jest przedłużeniem domu, bywa namiastką ogrodu (32%), stanowi też własną strefę relaksu (43%). Dla wielu konsumentów pozbawionych ogrodu, działki czy domku letniskowego jest też jedynym miejscem własnej uprawy kwiatów czy ziół na większą skalę.

Rośliny w centrum uwagi
Choć niebagatelne znaczenie w sprzedaży ma asortyment dodatkowy – meble na balkon i taras, skrzynki do kwiatów, nawozy do roślin balkonowych czy ozdoby i oświetlenie, to podstawą oferty centrum ogrodniczego powinny być rośliny. Jak wygląda pod tym względem kondycja polskiego rynku? Według raportu poświęconego m.in. kierunkom rozwoju polskiej produkcji roślin rabatowych i balkonowych z 2017 r. – przygotowanego przez dr. inż. Adama Marosza z Zakładu Odmianoznawstwa, Szkółkarstwa i Nasiennictwa Roślin Ozdobnych w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach – produkcja roślin rabatowych i balkonowych w ostatniej dekadzie rozwijała się w Polsce bardzo dynamicznie. Powierzchnia upraw tych roślin szacowana była wtedy na około 190 ha, a oferta w skali roku – na około 172 mln szt. roślin o wartości ponad 500 mln zł, co oznaczało, że produkujemy więcej roślin niż Skandynawowie, ale ponad czterokrotnie mniej niż Niemcy.
Jak pisał Adam Marosz, w grupie kwiatów balkonowych najważniejsze to: pelargonia, petunia i surfinia, begonia, bakopa, werbena czy fuksja. Raport wskazuje jednak, że standardowe i znane rodzaje stanowiące podstawę asortymentu produkcji są poszerzane o nowe odmiany, a nawet gatunki czy rodzaje jeszcze kilka lat temu mało znane, takie jak: pokrzywiec, kalibrachoa, diascja, dichondra, smagliczka czy ptilotus. Coraz modniejsze w tej uprawie stają się także niektóre gatunki bylin (orliki, dzwonki, nachyłki, rudbekie czy szałwie) oraz krzewinki (lawenda, wrzosy, wrzośce).
Doświadczenie centrów ogrodniczych pokazuje także, że z roku na rok coraz więcej klientów poza pelargoniami i surfiniami kupuje także warzywa i zioła do uprawy balkonowej.

Wielkość ma znaczenie
Czynnikiem, który ma istotny wpływ na wybory zakupowe konsumentów urządzających balkon jest oczywiście powierzchnia, którą dysponują – trudno stworzyć efektowną aranżację np. na tzw. balkonie francuskim, który ogranicza się tylko do balustrady. Jak pokazują badania Homebook, większość klientów ma jednak do dyspozycji więcej przestrzeni. Balkony i tarasy powyżej 6 m kw. posiada 47% ankietowanych, powierzchnią między 5 a 6 m kw. może się pochwalić 19% badanych, tyle samo jest posiadaczy balkonów i tarasów z przedziału 3-4 m kw. Mikro balkony, czyli takie o powierzchni 1-2 m kw. ma 12% badanych. W tym ostatnim przypadku dobrze sprawdzą się np. kwietniki w kształcie regałów i inne rozwiązania pozwalające zagospodarować przestrzeń w pionie.

W stronę nowoczesności
Dobrą wskazówką dla właścicieli sklepów i centrów ogrodniczych chcących zwiększyć sprzedaż roślin i innych produktów do dekoracji balkonów i tarasów mogą być najpopularniejsze trendy. Konsumenci zwykle stawiają na spójność stylistyczną balkonu czy tarasu z pozostałymi pomieszczeniami, ale nie jest to reguła. Według raportu Homebook największą popularnością cieszy się styl
nowoczesny (27%), ale użytkownicy sięgają równie chętnie po dekoracje w
stylu skandynawskim (25%) i rustykalnym (17%). Aranżacja powinna być też spójna z wykonaniem podłogi, a tu królują płytki ceramiczne (52%) i drewno (14 %), ale coraz popularniejsze są także deski kompozytowe (8%) oraz sztuczna trawa (6%). W przypadku mebli na balkon i taras najchętniej wybierane są z kolei drewniane krzesła i stoły (34%) i wytrzymałe meble technorattanowe (22%), ale swoich miłośników mają również meble wykonane własnoręcznie z europalet dekorowane poduchami (8%) i tradycyjne leżaki (7%). – Podczas wyboru wyposażenia balkonu najczęściej decydujemy się na solidne i trwałe meble, które posłużą przez lata. Jednak osoby wynajmujące mieszkania częściej wybierają niskobudżetowe i tymczasowe rozwiązania,
a drewniane dodatki wykonane ze skrzynek i europalet doskonale wpisują się w stylistykę boho – komentuje Anna Poprawska z portalu Homebook.pl.

REKLAMA
Targi Zieleń to życie