Nie tylko Przyjaciele Zieleni

Centrum Ogrodnicze Przyjaciele Zieleni w Wiązowni to niezwykłe miejsce, w którym pracują pasjonaci ogrodnictwa, a klientów wita papuga o imieniu Karol. Pomimo nie najłatwiejszego roku, właściciel placówki, Rafał Osiński, ma jeszcze wiele planów do zrealizowania. Jaki jest jego przepis na sukces?

Tekst: Agnieszka Idziak

Centrum Ogrodnicze „Przyjaciele Zieleni”, którego właścicielem jest Rafał Osiński, istnieje na rynku już 13 lat. Jego początki sięgają 2001 roku. Placówka liczy 300 m², zewnętrzny plac zajmuje powierzchnię około 1.5 tys. m². Wizytówką tego miejsca jest papuga o imieniu Karol, która przyciąga nie tylko najmłodszych.

Oferujecie klientom pełen asortyment artykułów ogrodniczych i dużą ofertę roślin, ale na półkach widzę też plastelinę, kredki, kleje, ołówki, farbki, artykuły szkolne. Czy to jest przyszłość placówek ogrodniczych – poszerzenie asortymentu o dodatkowy asortyment?
Centrum jest kompleksowo zaopatrzone. Klienci mogą u nas kupić m.in. rośliny, podłoża, nasiona, nawozy, środki ochrony roślin, narzędzia ogrodnicze, decor. Chcemy, aby odwiedzający nas znaleźli w placówce wszystkie produkty, jakich potrzebują do domu i ogrodu. W centrum mamy także dział z asortymentem szkolnym oraz zabawki, ponieważ w pobliżu znajduje się szkoła i często zaglądają do nas dzieci. Ich wizyty są również spowodowane chęcią odwiedzenia Karola – papugi, która stała się wizytówką tego miejsca.

Jaka jest specyfika centrum, co jest jego siłą i co wyróżnia placówkę na rynku?
Przychodzą do nas klienci posiadający działki i domy jednorodzinne. Dlatego stawiamy na zróżnicowaną ofertę roślin. Dbamy o ładne i sugestywne eksponowanie towaru w taki sposób, aby zwracać uwagę kupujących. Ponadto przygotowujemy specjalne kompozycje, obsadzamy donice z kwiatami, ziołami, pokazujemy, jak można zaaranżować swój ogród czy taras. Bardzo istotne dla centrum i naszych klientów jest fachowe doradztwo dotyczące pomocy przy doborze zwłaszcza roślin. Trzeba pamiętać, że o sukcesie centrum ostatecznie decydują ludzie. Pracuje ze mną także Agata Cymerman, która potrafi pomóc klientom wybrać produkty, jakich potrzebują i udzielić profesjonalnych porad. Ponadto to właśnie ona przygotowuje wszystkie kompozycje, które sprzedajemy.
Przyjaciele Zieleni jako przedsięwzięcie handlowe, powstało z potrzeby odczuwania estetyki w otaczającym świecie. Przytłoczeni codziennym obowiązkami, nie dostrzegamy piękna otaczającej nas natury. Dlatego staramy się, aby nasi klienci dostrzegli to, co zwykle umyka uwadze i stali się Przyjaciółmi Zieleni – tej wokół domów i miejsc pracy.

Co decyduje o sukcesie Centrum Ogrodniczego Przyjaciele Zieleni?

Chcemy inspirować i zarażać pasją ogrodniczą wszystkich, którzy nas odwiedzają. Jeszcze kilka lata temu mieliśmy ok. 100 nowych klientów rocznie, ponieważ w okolicy powstawało wiele domów jednorodzinnych, a kolejnym etapem po zamieszkaniu było przygotowywanie ogrodu. Obecnie nie przybywa nam już nowych kupujących, bazujemy na wypracowanej przez lata renomie i stałych klientach. Ten rok jest dla nas trudny, ale cały czas szukamy nowych możliwości. Prowadzimy usługę wypożyczania sprzętu, m.in. aeratora elektrycznego, walca do gleby, wertykulatora spalinowego czy siewnika profesjonalnego. Zajmujemy się także projektowaniem ogrodów, montażem oczek wodnych, kaskad i fontann. Szukamy nowych dróg rozwoju, nie spoczywamy na laurach.

Jakie są oczekiwania klienta robiącego zakupy w centrum ogrodniczym?

 Konsument oczekuje przede wszystkim pomocy, rozwiązania problemu, z jakim przychodzi. Dla coraz większej grupy osób ogrodnictwo jest prawdziwą pasją, hobby, na które poświęcają bardzo dużo czasu i energii. Odwiedzają więc miejsca, w których zostaną im udzielone profesjonalne porady. Ważna jest dla nich także ogólna atmosfera, jaka panuje w centrum. Naszym atutem, który zwiększa rozpoznawalność i rozpoznawalność Przyjaciół Zieleni jest na pewno Karol, papuga, która stała się wizytówką tego miejsca.

 

REKLAMA
Targi Zieleń to życie