Szanowni Państwo, koniec roku to czas podsumowań, planów i postanowień. Życzę Państwu wszystkiego Najlepszego w 2016 roku, otwierania nowych rozdziałów i wyznaczania sobie nowych celów
Jarosław Olewicz
My w branży ogrodniczej mamy ten komfort, że możemy sobie wyznaczać założenia ambitne, daleko wychodzące poza chęć zachowania status quo. Grzechem byłoby mówić „oby nie było gorzej” w sytuacji, kiedy ciągle może być znacznie lepiej.
Ten optymizm nie jest bezpodstawny. W minionym roku cała redakcja „Biznesu Ogrodniczego” spotykała się Państwem niezliczoną ilość razy – na krajowych i międzynarodowych targach, na organizowanych przez producentów szkoleniach i spotkaniach z klientami, a także w sklepach i centrach ogrodniczych –towarzysząc, a czasem trochę przeszkadzając w codziennej pracy. Monitorowanie sytuacji na rynku z różnych perspektyw – od sprzedawcy po prezesa zarządu – daje nam szeroki obraz tego, co dzieje się w branży. Codziennie widzimy duży progres, mierzony nie tylko wynikiem finansowym, ale uwzględniający także długofalowy rozwój. Nowe, często innowacyjne produkty, inwestycje dopasowane nie do doraźnych potrzeb, ale do wieloletniej strategii, energia i chęć wprowadzania zmian – to najlepsze dowody na to, że ten rozwój wciąż trwa. Co roku obserwujemy też jak – nie bez naszego udziału – rośnie dojrzałość marketingowa firm. Szata graficzna opakowań, reklamy, eventy, niestandardowe formy wsparcia sprzedaży sprawiają, że co roku branża ogrodnicza awansuje do wyższej ligi marketingowej.
To był dobry rok, a w przyszłość możemy spoglądać bez obaw. Hobby ogrodnicze to wciąż jedna z najchętniej wybieranych form spędzania wolnego czasu, która szturmem wdziera się także do miast, nawet na niewielkie balkony i tarasy, zdobywając nowych zwolenników.
Noworoczne życzenia? Życzyłbym sobie i Państwu, aby był to rok udanej kontynuacji rozpoczętych inicjatyw, rok kolejnych wyzwań, nowych pomysłów, wspólnych projektów. Mam nadzieję, że aktywność związana z promocją nowych produktów i budowaniem pozycji marek, liczne spotkania i dyskusje, a także gorączkowy – jak zwykle – sezon nie pozwolą nam się nudzić.
Z przyjemnością obserwujemy, jak wiele firm kreatywnie odpowiada na działania konkurencji, stara się wyróżnić, przyciągnąć uwagę, zaskoczyć.
Życzę wszystkim, dla których branża ogrodnicza jest nie tylko pracą, ale i pasją, aby tych zaskoczeń było w nowym roku jak najwięcej.