Wyzwania i możliwości branży ogrodniczej – perspektywa globalna

Rosnące różnice w dynamice wzrostu tzw. rynków rozwiniętych i wschodzących, zmiany w strukturze i zachowaniach konsumentów oraz konieczność skonstruowania atrakcyjnej oferty dla coraz liczniejszej populacji miejskiej – to najważniejsze wyzwania stojące przed zielonym biznesem w najbliższych latach – prognozuje Eka Barcys, Research Analyst Home&Tech w firmie Euromonitor International prelegentka  V Forum Branży Ogrodniczej 

Według szacunków Euromonitor International, wartość branży ogrodniczej na świecie w 2014 r. to ok. 67 mld euro, a liczba ta ma do 2019 r. wzrosnąć do 81 mld euro. Aż 82% wszystkich przychodów generuje obecnie Europa i Ameryka Północna, a globalny wzrost – średnia roczna dla lat 2009-2014 – to 1,8%. 

Ważniejsze od aktualnych wartości rynków w poszczególnych krajach są jednak prognozy dotyczące wzrostów, a te będą najwyższe w takich państwach, jak Chiny, Brazylia, Meksyk czy Polska. – Sytuacja w branży ogrodniczej jest stabilna, na rynku nie ma istotnych zawirowań. Polska odpowiada za 1% przychodów europejskich w branży ogrodniczej, ale liczba ta stopniowo wzrasta – mówi Eka Barcys, Research Analyst Home&Tech w firmie Euromonitor International.

Spośród czynników napędzających branżę, stanowiących największe wyzwanie dla jej przedstawicieli, Euromonitor International wymienia zmiany socjodemograficzne, legislacyjne oraz technologiczne.

Oswajanie „cyfrowych tubylców”

Wielkim wyzwaniem dla branży ogrodniczej będą w przyszłości czynniki demograficzne. Według szacunków EI, ludność świata do 2030 r. będzie wynosiła 8,4 mld, czyli wzrośnie o prawie miliard – wskaźnik ten w maju 2015 r. wynosił 7,3 mld. Ten wzrost populacji będzie jednak dotyczył tylko niektórych regionów świata – według prognoz
w Japonii spadek populacji do 2060 r. może wynieść nawet 1 mln mieszkańców rocznie. Przedstawiciele branży ogrodniczej muszą więc znaleźć sposób na przyciągnięcie tzw. „cyfrowych tubylców”, wychowanych w otoczeniu nowoczesnych technologii. 

W 2030 r. ponad 15% światowej populacji stanowić będą osoby w wieku od 15 do 24 lat. Jednocześnie ważną grupą konsumentów pozostaną ludzie starsi – światowa populacja osób w wieku 60+ w 2030 r. szacowana jest na 1,5 mld. Już teraz za 50% wszystkich wydatków w Wielkiej Brytanii odpowiadają osoby starsze. 

Technologie w ogrodzie

Choć wpływ nowoczesnych technologii jest w branży ogrodniczej mniejszy niż
w innych sektorach gospodarki, to zmiany w tej dziedzinie będą coraz istotniejsze wraz
z rozwojem tzw. pokolenia millenialsów, czyli osób urodzonych pomiędzy 1980 a 1995 r. Dostęp do nowoczesnych technologii zwiększa się bardzo dynamicznie. Wskaźnik posiadania telefonów komórkowych w Europie Wschodniej na przestrzeni dekady – od 2004 do 2014 r. – wzrósł z 50 do 95%. Co roku powstaje coraz więcej systemów zintegrowanych z aplikacjami mobilnymi, takich jak Edyn, który monitoruje warunki atmosferyczne oraz Niwa – system do hodowli roślin sterowany smartfonem. Coraz częściej mówi się także o zjawisku określanym mianem Internetu Rzeczy (ang. The Internet of Things), czyli współpracy urządzeń
z wykorzystaniem sieci. Sprzedaż online w branży ogrodniczej odgrywa na razie niewielką rolę, ale systematycznie rośnie. – Obecnie sprzedaż internetowa w Polsce stanowi ok. 12% wartości wszystkich zakupów, do roku 2019 liczba ta powinna wzrosnąć do ok. 14-15%. Wskaźnik ten jest dość wysoki na tle innych krajów. W Czechach sprzedaż internetowa
w branży ogrodniczej to 11%, w Niemczech – 6%, a na Ukrainie tylko 1% – mówi Eka Barcys. – Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę domów jednorodzinnych oraz spadające ceny tabletów
i smartfonów można przypuszczać, że w przyszłości konsumenci będą znacznie częściej korzystać z technologii mobilnych – dodaje.

Prawo w obronie ekologii

Znaczący wpływ na branżę ogrodniczą mają także zmieniające się regulacje prawne – zwłaszcza w kategorii środków ochrony roślin oraz nawozów. 
Legislacja może w przyszłości wskazywać kierunki rozwoju branży. Ze względu na malejącą populację pszczół protestowano przeciwko zaprawom nasiennym zawierającym neonikotynoidy, a herbicyd Glifosat, który według Światowej Organizacji Zdrowia „prawdopodobnie powoduje powstawanie raka” został zakazany lub zgłoszony do wycofania ze sprzedaży w Danii, Holandii, Francji, Brazylii, Argentynie i Niemczech. Istotnym wyzwaniem dla branży może okazać się także konieczność ograniczenia zużycia wody – takie wydarzenia
o nienotowanej wcześniej skali, jak susza w Kalifornii, mogą przyczynić się do powstania przepisów reglamentujących dostęp do wody.  

Baczna obserwacja rynków wschodzących, oferta dostosowana do potrzeb rosnącej populacji miejskiej oraz próba dotarcia do najmłodszych konsumentów – to wskazówki, za którymi powinni podążać wszyscy przedstawiciele branży ogrodniczej.
 

REKLAMA

MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: